Ten budynek zniknie, aby powstał wieżowiec?
Dobija godzina 10:00. Gdy część bydgoszczan jeszcze śpi, przed kościołem Św. Trójcy zbiera się kilkunastoosobowe grono. Większość już dobrze się zna. Przewodnik Jerzy Bitner uczy bydgoszczan ich własnego miasta. Przyjść może każdy, więc po drodze dołączają kolejne osoby, grupa rozrasta się. Dziś motywem przewodnim są tradycje przemysłowe, ale nie brakuje ciekawostek związanych z tym, co napotykamy po drodze. Wspomnianych było wiele fabryk, ale przywolam jedną.
Nie wiedziałam, że w Bydgoszczy był zakład, gdzie zajmowano się wyrobem win i likierów. Okazuje się, że nie tylko ja. Rafineria spirytusu Carla Augusta Frankego jest widoczna z Wyspy Młyńskiej, tyły fabryki sięgają Młynówki, ciągną się do ul. Czartoryskiego. W XIX wieku bardzo popularne były likiery, potrzebny był sirytus wysokiej jakości. Żeby go produkować, wykupił dużą działkę. Wybudował wielkie zbiorniki betonowe i żelazne na ponad milion litrów spirytusu, później nawet 1,7 mln. Powstał wielki kompleks. Przy procesie technologicznym powstawała gorąca czysta woda, więc przedsiebiorca postanowił zbudować łaźnie. Później założyli z synem również tartak nad brzegiem rzeki.
Spacery organizuje Koło Przewodników Turystycznych RO PTTK "Szlak Brdy" w Bydgoszczy. Zaglądajcie na visitbydgoszcz.pl, tam pojawiają się w kalendarzu zapowiedzi kolejnych spacerów. Warto!
 |  |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
