Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Debata "Rowery dla Miasta" w BWA [relacja]

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
Wczoraj w BWA odbyła się debata "Rowery dla Bydgoszczy: Obywatelska Polityka Komunikacyjna Miasta".

Choć wczorajsza debata „Rowery dla Bydgoszczy: Obywatelska Polityka Komunikacyjna Miasta” zakończyła się częściowym sukcesem, to pozostawiła po sobie niedosyt.
Bydgoskim organizacjom rowerowym nie udało się bowiem załatwić najważniejszej
dla nich sprawy - wyboru pełnomocnika, który z ramienia prezydenta miałby zajęła się
sprawami rowerowymi. Niestety, stało się tak po części dzięki samemu prezydentowi, który wybór pełnomocnika zrzucił na cyklistów. Do tego, mimo zaproszenia, nie pojawił się na wczorajszej debacie. Nie było na niej również oddelegowanego Stefana Markowskiego, zastępcy Rafała Bruskiego. W kuluarach spotkania pojawiły się za to głosy, sugerujące o świadomym działaniu prezydenta. Natomiast już oficjalnie cykliści głośno obawiali się, że wybrany przez nich pełnomocnik będzie miał mniejszą się przebicia niż osoba wskazana przez prezydenta.
- Do tego pełniąc funkcję społecznie, czyli bez wynagrodzenia, zostanie zmuszony dzielić
swój czas jeszcze na pracę, z której będzie utrzymywać siebie i swoją rodzinę - przekonywał Piotr Rutecki. Zgodziła się z nim większość uczestników debaty.

Uznano bowiem, że zakres pracy pełnomocnika obejmie nie tylko utrzymywanie kontaktów z organizacjami rowerowymi, ale też czynny udział w sesjach Rady Miasta, konsultacjach społecznych, czy pracach przygotowawczych drogowych inwestycji.
Wśród nielicznych głosów reprezentujących odmienne stanowisko znalazła się wypowiedź
radnego Jakuba Mikołajczaka, który w ostatniej chwili zastąpił Rafała Bruskiego.
- Równie dobrze prezydent może na swojego pełnomocnika powołać jednego z urzędników ratusza. Dlatego lepiej chyba, jeśli zostanie nim ktoś z państwa grupy, ktoś zaangażowany
i obeznany w państwa problemach - argumentował radny.

Ostatecznie, po ponad godzinnej dyskusji, cykliści wybrali 14-osobowy skład zespołu konsultacyjnego, który ma wspierać rowerowego pełnomocnika. Znaleźli się w nim przede wszystkim członkowie bydgoskich organizacji rowerowych, ale także były kolarz Marek Leśniewski, radny Młodzieżowej Rady Miasta, czy były pracownik Urzędu Marszałkowskiego.
Zaraz po debacie cała grupa odbyła pierwsze oficjalne spotkanie.
- W ciągu tygodnia określimy kompetencje zespołu. Podzielimy się też na grupy, którym
przydzielimy pierwsze zadania - zdradza Karol Zamojski, organizator debaty i jeden z członków zespołu.
- A co z pełnomocnikiem? - pytamy.
- Niestety, prezydent dał jasno do zrozumienia, że ratusz nie ma pieniędzy na dodatkowy
etat. Ale będziemy jeszcze próbowali się z nim spotkać i rozwiązać problem tak, aby zaspokoić potrzeby wszystkich stron - pada odpowiedź.
Kolejna rowerowa debata ma się odbywać wczesną wiosną.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto