Jadwiga Lewandowska dzień po tym jak została odwołana ze stanowiska wiceprezesa ADM pojechała do Warszawy na szkolenie w zakresie obrotu nieruchomościami. Pojechała tam jako pracownik ADM, korzystając zresztą ze służbowego samochodu.
Jadwiga Lewandowska jako wiceprezes Administracji Domów Miejskich bardzo chętnie poszerzała swoją wiedzę na koszt miejskiej spółki. ADM sfinansował J. Lewandowskiej m.in. wart kilka tysięcy złotych kurs jązyka angielskiego przekonując, że lingwistyczna edukacja członkini zarządu przyniesie komunalnej firmie korzyści.
Jak się okazuje, nawet zdjęcie ze stanowiska nie przerwało tego "pędu ku wiedzy". Prezydent Konstatnty Dombrowicz odwołał J. Lewandowską ze stanowiska wiceprezesa ADM 23 stycznia br. Tymczasem następnego dnia była wiceprezes pojechała do Warszawy na szkolenie dla pośredników obrotu nieruchomościami. Kurs trwał do 26.01.
- Pani Lewandowska zapłaciła z własnej kieszeni za tę część kursu, która miała miejsce po jej odwołaniu - przekonuje rzeczniczka ADM Hanna Antczak. - A samochodem służbowym spółki pojechała niejako przy okazji, bo na ten sam kurs jechała także prokurent Hanna Bugaj, więc była wiceprezes zabrała się jako dodatkowy pasażer - dodaje H. Antczak.
Z naszych informacji wynika jednak, że J. Lewandowska pojechała do Warszawy nie jako osoba prywatna, ale jako pracownik spółki, co oznaczałoby m.in. prawo do pobrania diet.
- Pani Lewandowska została zwolniona ze stanowiska w zarządzie spółki, ale nadal pozostaje jej pracownikiem. ADM-owi zależy na tym, by jego pracownicy podnosili swoje kwalifikacje. Nic więc w tym złego, że była wiceprezes została wydelegowana na to szkolenie - usłyszeliśmy od rzeczniczki.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?