- Moją córkę bardzo bolał ząb. W jej gimnazjum przy ulicy Duracza jest wywieszka, że stomatolog pracuje w poradni rejonowej. Zadzwoniłam tam z prośbą o przyjęcie mego dziecka. Pani doktor, poprzez swoją asystentkę poinformowała, że nie ma czasu przyjąć córki, bo ma dużo pacjentów. Powiedziałam, że dziecko cierpi, ale usłyszałam, że pani stomatolog to nie interesuje i że mam poszukać dentystów w innych szkołach. Jak tak można? Nie stać mnie na wizytę w prywatnym gabinecie. Zaznaczam, że na wywieszce w szkole było zaznaczone iż pacjentów z bólem dentysta przyjmuje w przychodni. Nie wiedziałam w jakich szkołach szukać pomocy - mówi nasza Czytelniczka.
Sprawę wyjaśnia Helena Terpiłowska, przełożona pielęgniarek z Przychodni Rejonowej przy ulicy Kleina.
- Owszem, w szkole jest wywieszka, że pomocy należy szukać w poradni. Nie ma jednak sprecyzowane, w której. My mamy podpisany kontrakt z kasą chorych i pracuje u nas stomatolog. Jednak pani doktor ma mnóstwo pacjentów i tego dnia widocznie nie zdołałaby przyjąć uczennicy. Zainteresowanych informuje, że do 15 sierpnia od rana czynny jest gabinet stomatologiczny w Szkole Podstawowej numer 66 przy ulicy Berlinga. Natomiast po tej dacie do końca miesiąca dentysta będzie przyjmował w XV Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Berlinga. W tych punktach uczniowie powinni szukać pomocy - mówi H. Terpiłowska.
Wszystko się wyjaśniło. Szkoda tylko, że w poradni nie poinformowano matki cierpiącego dziecka, gdzie powinna się udać po najbliższą pomoc.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?