Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Diabetycy czują się oszukani

Marta Pieszczyńska
Marta Pieszczyńska
Na liście leków refundowanych nie ma nowoczesnych insulin. - Ministerstwo Zdrowia nie wywiązało się z obietnicy - mówią rozgoryczeni pacjenci.

Chorym na cukrzycę podawana jest albo konwencjonalna, refundowana insulina, albo tak zwany długo działający analog insuliny, który, jak twierdzą diabetycy, znacznie poprawia jakość życia. - Wystarczy go aplikować raz dziennie - tłumaczy Irena Klimczewska, prezes kujawsko-pomorskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, stosująca analog od pięciu lat. - To naprawdę bardzo wygodne.
Zwykła insulina działa jedynie przez sześć godzin i trzeba ją zażywać przed każdym posiłkiem. Takiej konieczności nie ma w przypadku analogu, który utrzymuje właściwy poziom cukru przez 24 godziny. - Dzięki temu możemy normalnie funkcjonować - wyjaśnia Klimczewska.

Niestety, okazuje się, że długo działający analog insuliny nie jest tani. Pięć ampułek kosztuje od 200 do 230 zł. - Wystarcza mi na dwa miesiące - mówi prezes oddziału. - Ale wiem, że mnóstwo osób musi przyjmować znacznie większe dawki. Niektórzy kupują insulinę dwa razy w miesiącu.
Tymczasem jeszcze w grudniu ubiegłego roku Ministerstwo Zdrowia zapewniało, że analogi insuliny będą refundowane. - Skończyło się na obietnicach - komentuje Andrzej Bauman, prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Bydgoszczy. - Teraz jesteśmy jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym tego leku się nie refunduje.
I dodaje: - Jestem zbulwersowany, bo swoją nieodpowiedzialną decyzją ministerstwo uderzyło w chorych.

W Polsce z powodu cukrzycy cierpi 2,5 miliona osób. - Nie rozumiem, dlaczego zignorowano taką rzeszę ludzi - mówi Irena Klimczewska.
Ministerstwo tłumaczy się brakiem pieniędzy. - O niewpisaniu analogu insuliny na listę leków refundowanych zadecydowały możliwości finansowe - tłumaczy Piotr Olechno pełniący funkcję rzecznika prasowego Ministra Zdrowia.
- W ubiegłym roku obiecaliście diabetykom, że ten lek trafi na listę - przypominamy.
- Tak, ale wtedy były jeszcze szanse - odpowiada Olechno. - Teraz - nie. Być może w przyszłości analog znajdzie się na liście.
Zaznacza, także, że nawet gdyby ministerstwo objęło lek refundacją, kosztowałby on około 100-130 zł. - To firmy farmaceutyczne powinny obniżyć ceny - sugeruje.
Andrzej Bauman nie zamierza się poddać. - Na pewno nie pozostawimy tej decyzji bez echa.

Pesymistycznie w przyszłość patrzy natomiast Irena Klimczewska. - Większość diabetyków zrezygnuje z tej insuliny z uwagi na cenę. Dotychczas żyliśmy w nadziei, że ministerstwo spełni swoje obietnice i lek będzie tańszy - kwituje z żalem.

Zobacz też:



Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto