Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dłużnicy alimentacyjni z Kujawsko-Pomorskiego są winni łącznie już ponad 1 mld zł!

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Egzekucja komornicza bywa bezskuteczna. Wtedy rodzic może starać się o świadczenie alimentacyjne na dziecko
Egzekucja komornicza bywa bezskuteczna. Wtedy rodzic może starać się o świadczenie alimentacyjne na dziecko Dariusz Gdesz
Nie płacą alimentów, bo chcą się odegrać na ekspartnerach, ale traci na tym najbardziej niewinne dziecko. - Nie płacąc na dziecko, to je krzywdzą, a nie rodzica, z którym ono zostało - mówią prawnicy.

Zobacz wideo: Pfizer dla uczniów. Od września szczepienia w szkołach.

- Nie mieliśmy ślubu, więc na dzieci nie muszę płacić alimentów - z tego założenia wychodzi bydgoszczanin, który niedawno rozstał się z partnerką.

W nieformalnym związku doczekali się dwójki dzieci. Gdy para się rozeszła, nadeszły problemy. Tata nie zamierza przekazywać mamie alimentów na małolaty.

Nie on jeden tak postępuje. W województwie kujawsko-pomorskim mamy ponad 22 tysiące dłużników alimentacyjnych.

- Średnie zadłużenie takiej osoby wynosi 46 402,65 złotych - mówi Agnieszka Smużewska, reprezentująca Krajowy Rejestr Długów.

Łączna kwota, jaką zalegają dłużnicy alimentacyjni z naszego regionu, to już ponad 1,022 mld zł. Pod tym względem znajdujemy się na 4. niechlubnym miejscu w rankingu wszystkich 16 województw.

Fundusz Alimentacyjny - dla kogo?

Jak rodzic nie płaci na dzieci, to w utrzymaniu ich wyręcza go Fundusz Alimentacyjny obsługiwany przez gminy. Często jest tak, że rodzic, ociągający się z przekazywaniem pieniędzy, próbuje w ten sposób odegrać się na swoim ekspartnerze, przy którym pozostały dzieci. Tyle, że dłużnik nie krzywdzi drugiego rodzica, lecz dzieci. Najczęściej też ci zalegający w żaden inny sposób nie wspierają materialnie swoich córek i synów. Siedmiu na dziesięciu takich rodziców w ogóle nie daje im prezentów na urodziny czy święta, nie funduje wakacyjnych wyjazdów i nie sponsoruje wypadów do kina.

Liczba dłużników alimentacyjnych w Polsce się zmniejsza, ale to żadne pocieszenie. - Mniejsza liczba dłużników niekoniecznie wynika z faktu, że rodzic spłacił choć część zobowiązania wobec dzieci, lecz z przepisów, które nakazują usuwanie z naszej bazy należności starszych niż 6-letnie. Sytuację może zmienić planowana zmiana prawa - wyjaśnia Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Sąd w ostateczności

Można próbować odzyskać pieniądze od byłego partnera. Najpierw warto próbować rozmawiać z eksmałżonkiem czy ekspartnerem. Jeśli to nie poskutkuje, można pofatygować się do prawnika. Gdy nic nie wskóra, pozostaje nam oddanie sprawy do sądu i interwencja komornika. - Komornik działa na podstawie decyzji sądu o nakazie zapłaty. Uruchamia egzekucję z majątku dłużnika. Może zająć do 60 proc. wynagrodzenia niepłacącego rodzica - tłumaczą w Intrum.

Niekiedy egzekucja komornicza jest bezskuteczna. Jeżeli sytuacja trwa dłużej niż 2 miesiące, rodzic sprawujący opiekę nad dzieckiem może starać się o świadczenie alimentacyjne. Prawo do wystąpienia o takie świadczenie mają tylko osoby w szczególnie trudnej sytuacji - dochód na członka rodziny nie może przekraczać 900 zł (kwota na 2021 rok).

Maksymalnie 500 złotych alimentów

Aby dostać świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego, trzeba złożyć wniosek w ośrodku pomocy społecznej, urzędzie gminy lub miasta właściwym dla miejsca zamieszkania wnioskodawcy. Skorzystanie ze wsparcia nie wyrównuje w całości wysokości zasądzonych alimentów, ponieważ maksymalna kwota świadczenia wynosi 500 zł miesięcznie. Pieniądze wypłaca gmina.

A co do 40-latka z Bydgoszczy, który nie płaci alimentów na dzieci, tłumacząc, że nie musi, bo one urodziły się z nieformalnego związku: racji nie ma. Dzieci z konkubinatu mają takie same uprawnienia w stosunku do rodzica, jak dzieci urodzone parom po ślubie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto