Mężczyzna ma na koncie kary w zawieszeniu z powodu przestępstw przeciwko mieniu. W tym miesiącu natomiast 20-latek usłyszał zarzuty dotyczące rozbojów. Najpierw 9 maja miał grozić pobiciem i zabrać swojemu koledze telefon komórkowy wart 250 zł. Jakub C. początkowo zeznał śledczym, że w dniu rzekomego rozboju pił alkohol, jednak doskonale pamięta, że nawet nie spotkał pokrzywdzonego 18-latka. Podczas kolejnych przesłuchań przyznał w końcu, że zdarzenie miało miejsce. – Mężczyzna otrzymał zakaz opuszczania kraju, został również objęty dozorem policji – mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. Dozór najwyraźniej nie zrobił na Jakubie C. większego wrażenia, bowiem już dwa tygodnie później 20-latek miał napaść młodego dębiczanina. Zdaniem prokuratury, kopał swoją ofiarę i zadawał jej ciosy pięściami, a następnie zabrał pokrzywdzonemu 40 zł, papierośnicę i klucze do mieszkania. – Twierdzi, że bił, ale niczego nie ukradł. Uznaliśmy, że podejrzany powinien trafić do tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do naszego wniosku – mówi prokurator Żak.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
