Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do setki w 3 sekundy. Prezentacja Skody Fabia R5 w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

TN, TP, STYK
Skoda Fabia R5 jest jednym z zaledwie około 100 tego typu pojazdów, skonstruowanych w ciągu półtora roku. Ma kolejny numer 67.
Skoda Fabia R5 jest jednym z zaledwie około 100 tego typu pojazdów, skonstruowanych w ciągu półtora roku. Ma kolejny numer 67. Dariusz Bloch
W salonie firmowym Skody Włodzimierza Bieranowskiego w Bydgoszczy odbyła się w czwartek prezentacja rajdowej Skody Fabii R 5. Jeździć nią będzie załoga Marcin Gagacki (kierowca) i Marcin Bilski (pilot).

W nowym sezonie w rajdowych samochodowych mistrzostwach Polski w klasie II jeździć nią będzie załoga Marcin Gagacki (kierowca) i Marcin Bilski (pilot). Obaj reprezentują team Oponeo Motorsport i jednocześnie klub Wyczół Gościeradz.

- Ten samochód ma napęd na cztery koła, wyposażony jest w silnik 1,6 turbo o mocy 280 koni mechanicznych, ma 420 Nm momentu obrotowego, sekwencyjną skrzynię biegów, wyposażony jest w zawieszenie niezależne na każde koło na McPhersonach, waży 1230 kilogramów. Cóż więcej powiedzieć? Na jeden kilometr spala 0,6 litra specjalnego paliwa, które kosztuje od 28 do 35 złotych. A więc fani motoryzacji łatwo mogą obliczyć, że to daje około 60 litrów na sto kilometrów. Przyspieszenie to 3 sekundy do 100 kilometrów na godzinę. Prędkość maksymalna, jaką osiąga, to 180-190 kilometrów na godzinę. Ale my nie potrzebujemy tej maksymalnej prędkości, a właśnie tego przyspieszenia, by na odcinkach specjalnych mocno się napędzać i potem bardzo dobrze hamować, co w tym aucie dzięki małej masie i niskiemu środkowi ciężkości wychodzi świetnie, a wręcz jeździ jak gokart - chwali swój lśniący nowością pojazd Marcin Gagacki.

Ten rajdowy samochód został wyprodukowany przez dział motorsportu fabryki „Skoda”. Jest jednym z zaledwie około 100 tego typu pojazdów, skonstruowanych w ciągu półtora roku. Ma kolejny numer 67.

Jak przyznał nasz rozmówca, siedział już za kierownicą swojego cacka, ale zrobił niewiele kilometrów.

Marcin Gagacki ma 38 lat. Jak trafił do tego sportu?

- Pamiętam doskonale - mówi. - 14 lutego 1998 roku, czyli w Walentynki, za namową kolegów pojechałem na pierwszy rajd samochodem Polo 1,3 diesel. Nie miałem o tym wielkiego pojęcia, ale miałem obeznanego w temacie pilota i... wygrałem. I tego dnia zakochałem się w tym sporcie. Jak więc widać, moja kariera trwa już 18 lat. To są lata wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Poprzednio jeździłem wieloma samochodami. W ostatnim sezonie startowałem w Pucharze Polski na mitsubishi lancer evo 8 w wersji rallycrossowej. Rajdy odpuściliśmy. Poświęciliśmy się sprawom organizacyjnym, pod kątem nowego sezonu już w skodzie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto