Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobra, bo niska, stopa bezrobocia w Bydgoszczy. Tak na dobry początek roku

Katarzyna Piojda
Kto ma teraz największe szanse na zdobycie zajęcia na stałe?
Kto ma teraz największe szanse na zdobycie zajęcia na stałe? sxc.hu
Tego na przełomie roku jeszcze nie było. Liczba bezrobotnych bydgoszczan zmalała. I to aż o ponad 300. To najlepszy wynik w województwie.

Prawie zawsze na przełomie roku w urzędzie pracy jest tłok. Dotychczas nawet ponad tysiąc nowych bezrobotnych rejestrowało się pod koniec roku. To dlatego, że ludziom, zatrudnionym na czas określony, skończyły się umowy. I prace sezonowe też się skończyły.

Setki mniej

Sytuacji, jaka wydarzyła się ostatnio w bydgoskim pośredniaku, od lat nie notowano.
- W grudniu liczba zarejestrowanych osób bezrobotnych zmniejszyła się o 338 bydgoszczan - informuje Tomasz Zawiszewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. - Nie było jednak zwolnień grupowych, ale - z drugiej strony - nie odnotowaliśmy również informacji o firmach, które zamierzają przyjąć od razu spore grupy pracowników.
Teraz w rejestrach urzędu pozostaje 12 tysięcy mieszkańców miasta. To natomiast o 2 tysiące mniej niż pod koniec 2013 roku.

Bydgoszcz, jako jedno z nielicznych miast w regionie, ma jednocyfrową stopę bezrobocia. - Za listopad wynosiła ona 7,7 procent - podkreśla Zawiszewski.
To oznacza, że średnio co 12. mieszkaniec miasta, zdolny do pracy i mogący pracować, tej pracy nie posiada. Dla porównania: pod koniec 2013 roku było to prawie 9 procent.
Dyrektor kontynuuje: - Szacujemy, że za grudzień stopa bezrobocia osiągnie w mieście wartość 7,6, a może nawet 7,5 procent.

Praca czeka

Kto ma teraz największe szanse na zdobycie zajęcia na stałe?
Choćby ci, którzy poszukują go w branży budowlanej. Pracodawcy zatrudniają osoby na stanowiska od pomocnika murarza, przez brygadzistę do kierownika budowy.
W handlu też są oferty. Statystycznie co trzecia to właśnie w tej branży. Sprzedawcy tzw. tradycyjni, kasjerzy-sprzedawcy, przedstawiciele handlowi i kierownicy zespołów handlowców też są mile widziani.
Zakłady produkcyjne zatrudnią ślusarzy, spawaczy, magazynierów, monterów, operatorów wtryskarek i maszyn numerycznych.

Branża usługowa też ma wakaty. Zakłady szukają m.in. fryzjerek, sprzątaczek i pracowników ochrony.
Urząd pracy dostał pierwsze w tym roku pieniądze na wsparcie bezrobotnych. To blisko 41 milionów złotych.
- Przeznaczymy je m.in. na szkolenia i staże dla zarejestrowanych u nas osób - zapowiada Tomasz Zawiszewski. - Więcej pieniędzy, niż przed rokiem, zamierzamy wydać na tworzenie i doposażenie miejsc pracy.
Od tego tygodnia PUP uruchomił nabór wniosków o refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowisk pracy dla osób bezrobotnych. Przedsiębiorcy mogą dostać nawet 20 tysięcy na jedno stanowisko. Pracodawcy, chętni skorzystać z oferty, powinni znaleźć więcej informacji na portalu bydgoszcz.praca.gov.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto