Doktorant z UKW został ekspertem Polskiej Komisji Akredytacyjnej

Polska Komisja Akredytacyjna jest ustawowym organem szkolnictwa wyższego. Ocenia poziom prowadzonych kierunków studiów we wszystkich uczelniach publicznych i niepublicznych. Teraz jej ekspertem został Krzysztof Budka studiujący historię na III stopniu bydgoskiego uniwersytetu.

Obowiązkiem członka (eksperta) PKA jest troska o wysoki standard i jakość kształcenia w szkolnictwie wyższym Rzeczypospolitej Polskiej.

- Moja praca będzie polegała na wizytowaniu uczelni, gdzie są prowadzone studia doktoranckie i sprawdzaniu, czy wspomniane studia są prowadzone zgodnie z wymogami Ustawy i rozporządzeń, czy regulaminy są jednolite z wyżej wymienionymi aktami, a przede wszystkim jak doktorantom studiuje się na swojej uczelni - wyjaśnia swoje zadania Krzysztof Budka.

To spora odpowiedzialność. Być albo nie być jakiegoś kierunku na danej uczelni. - Faktycznie bycie ekspertem Polskiej Komisji Akredytacyjnej to wielka odpowiedzialność, niemniej jednak bardzo lubię wyzwania, a ta praca właśnie taka jest, więc nie obawiam się odpowiedzialności.

Mimo niełatwego zadania, czuje się gotowy do pełnienia takiej funkcji i bez obaw aplikował na to stanowisko. Pozostali kandydaci wywodzili się z takich uczelni jak m.in. Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Gdański, UAM z Poznania. PKA wybiera 5 ekspertów, w pierwszej turze wyłoniła 3, w tym bydgoskiego doktoranta. W drugiej poszukuje osób na pozostałe 2 miejsca.

"Członek (ekspert) PKA nie może podejmować czynności mogących budzić wątpliwości co do jego bezstronności, w szczególności w odniesieniu: do uczelni, w której jest lub był zatrudniony, z którą łączą go zobowiązania wynikające z umów cywilnych lub inne związki mogące mieć wpływ na wykonywane obowiązki, o ile nie upłynął okres co najmniej dziesięcioletni" - brzmi zapis w kodeksie etyki.

Zobacz też:
Bajkowa Bydgoszcz	Mistrzostwa kendo	Festyn "Śluzy"	Tony Clifton Presents