Dwie kobiety i czterech mężczyzn - oni chcą rządzić Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy [nazwiska]

Do końca roku musimy poznać nazwisko nowego dyrektora Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego. Być może jednak stanie się to jeszcze przed świętami.

- Komisja konkursowa, która ma dokonać wyboru, po raz kolejny spotka się 10 grudnia - mówi nam Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Rafała Bruskiego. - To właśnie w czasie tego posiedzenia będą trwały przesłuchania konkursowe kandydatów.

Prawdopodobnie już 10 grudnia komisja wybierze swojego faworyta. Tę rekomendację będzie jednak jeszcze musiał przyjąć prezydent.

O prestiżowy fotel szefa muzeum Wyczółkowskiego walczą dwie kobiety i czterech panów.

Co ciekawe jednym z nich jest Wacław Kuczma, wieloletni szef Galerii Miejskiej bwa, który ponad trzy lata temu, a dokładnie w kwietniu 2016 roku, opuścił Bydgoszcz, by zająć stanowisko dyrektora toruńskiego Centrum Sztuki Współczesnej.

Kto jeszcze chce rządzić muzeum okręgowym? Między innymi dwóch obecnych pracowników instytucji: Marcin Zdanowski oraz Damian Burzyński. Ten pierwszy to kustosz oraz kierownik działu edukacji i promocji muzeum. Ten drugi szefuje działowi administracji.

O fotel dyrektora instytucji, która przed rokiem obchodziła 95-lecie istnienia, starają się również: Tomasz Sypniewski - doktor nauk prawnych, historyk, regionalista i działacz społeczny, wykładowca wydziału prawa, administracji i ekonomii Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej w Bydgoszczy, Magdalena Suchorska, obecnie (i przez kilkanaście ostatnich lat) szefowa Muzeum Ziemi Wałeckiej oraz znana bydgoszczanom Katarzyna Gębarowska.

Gębarowska jest właścicielką galerii Farbiarnia i prezeską fundacji o tej samej nazwie. Jest także pomysłodawczynią i dyrektorką Międzynarodowego Festiwalu Miłośników Fotografii Analogowej Vintage Photo Festival.

Przypomnijmy, władze Bydgoszczy postanowiły nie przedłużać umowy dotychczasowemu dyrektorowi Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego, Michałowi F. Woźniakowi. Jego kontrakt kończy się ostatniego grudnia tego roku.

- Mamy dużo szacunku do dyrektora Woźniaka i jego dorobku, jednak zdecydowaliśmy się na procedurę konkursową - mówiła nam przed niemal dwoma miesiącami wiceprezydent Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz.

Od razu było wiadomo, że dr Woźniak do niej nie przystąpi - - Dla mnie decyzja o ogłoszeniu konkursu jest jednoznaczna - komentował.

Kogo szuka miasto? Od kandydatów oczekuje się m.in. wykształcenia wyższego, minimum 3-letniego doświadczenia w instytucjach lub organizacjach zajmujących się działalnością kulturalną lub naukowo-dydaktyczną lub naukowo-badawczą, lub 3-letniej praktyki w realizacji projektów z zakresu kultury, nauki, ochrony dziedzictwa narodowego. Umowa z wybranym kandydatem ma zostać podpisana na 4 lata.

Tymczasem trwa remont i rozbudowa gmachu muzeum przy ul. Gdańskiej. Prace przy remoncie konserwatorskim zabytkowego budynku już się skończyły, teraz trwa jego rozbudowa od strony Drukarni.