Dworzec Bydgoszcz Główna już dawno przestał być wizytówką miasta. Najbardziej straszy frontowy bydunek z kasami i przejście podziemne, rewitalizacji wymaga także położony pomiędzy peronami XIX-wieczny obiekt.
Niestety, pod koniec 2010 roku okazało się, że modernizacja bydgoskiego dworca wypadła z listy projektów priorytetowych unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Inwestycja, której koszt szacuje się na 140 milionów złotych nie miała szansy ruszyć. Pieniądze zamiast do Bydgoszczy trafiły wówczas min. na remont dworca Gdynia Główna i do Torunia.
PKP nie chce się jednak poddać. Jacek Przyśluga, prezes nowej kolejowej spółki Dworzec Polski, mówi, że zamierza dogadać się z prezydentem Bydgoszczy Rafałem Bruskim i razem z miastem wspólnie starać się o środki finansowe.
- Jest szansa by inwestycja została dopisana do IiŚiu w połowie tego roku, wówczas remont moglibyśmy zacząć w 2012 roku - mówi Przyśluga.
Co można zmienić za te pieniądze?
W ramach prac, na który ma pójść wspomniane 140 mln złotych, zaplanowano budowę nowego holu odpraw podróżnych wraz z kasami i poczekalnią, przebudowę i remont peronów oraz przejścia podziemnego pod peronami.
Zarówno PKP jak i miasto chciałoby całkowicie zmienić charakter placu przed dworcem Głównym. Miałoby tu powstać centrum przesiadkowe z dworcem autobusów podmiejskich, dalekobieżnych i miejskich, także z przystankiem tramwaju (budowa linii tramwajowej do dworca już trwa). Nie brakuje także śmiałych koncepcji przebicia tunelu pod dworcem do ulicy Ludwikowo.
Czytaj więcej:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?