Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dymisja profesora

KB
W minionym tygodniu rezygnację z pełnionej funkcji dyrektora Instytutu Historii Akademii Bydgoskiej złożył prof. dr hab. Włodzimierz Jastrzębski. Wczoraj rektor uczelni przychylił się wczoraj do wniosku o zwolnienie.

W minionym tygodniu rezygnację z pełnionej funkcji dyrektora Instytutu Historii Akademii Bydgoskiej złożył prof. dr hab. Włodzimierz Jastrzębski. Wczoraj rektor uczelni przychylił się wczoraj do wniosku o zwolnienie.

Przypomnijmy, że około dziewięć miesięcy temu prof. Jastrzębski w wywiadzie udzielonym "Expressowi" pt. "Unia dwóch historii" po raz pierwszy publicznie zakwestionował tezę o dywersji niemieckiej 3 i 4 września 1939 r. w Bydgoszczy.
Jeszcze mocniej swoje poglądy wyartykułował podczas majowego seminarium w Bydgoszczy "Polacy i Niemcy w XX stuleciu". Powiedział wówczas m.in.: "Wydając przed laty książkę poświęconą tamtym wydarzeniom pt. "Dywersja czy masakra?" użyłem w tytule znaku zapytania. Obecnie skłaniam się do przyjęcia tezy, iż była to dokonana przez Polaków masakra".

Przez tych dziewięć miesięcy profesor Jastrzębski był bardzo ostro krytykowany ze wszystkich stron, zarówno przez organizacje polityczne, środowiska kombatanckie i naukowe. Liczne protesty skierowano do władz Akademii Bydgoskiej. Również do redakcji dotarły niezliczone głosy oburzenia na stanowisko prezentowane przez bydgoskiego historyka.

W minionym tygodniu prof. Jastrzębski złożył wniosek do rektora Akademii Bydgoskiej, prof. Adama Marcinkowskiego, o zwolnienie go z pełnienia funkcji dyrektora Instytutu Historii.

- Złożyłem rezygnację, ale nie chciałbym tego faktu komentować - powiedział wczoraj "Expressowi". - Z zamiarem tym nosiłem się już od dłuższego czasu. Mogę powiedzieć tylko tyle, że były w tej sprawie duże naciski...

Rzecz jasna, profesor pozostanie dalej pracownikiem akademii i będzie kontynuował pracę naukową. Obecnie kończy książkę poświęconą właśnie pierwszym dniom września 1939 r. w Bydgoszczy, w której będzie się starał udokumentować tezę o tym, iż dywersji niemieckiej w tych dniach nie było.

- Mogę potwierdzić, że taki wniosek do rektora wpłynął - powiedział rzecznik Akademii Bydgoskiej, doktor Mariusz Zawodniak. - Decyzję w tej sprawie, zgodnie ze statutem uczelni, podejmuje wyłącznie rektor. W poniedziałek prof. Marcinkowski przychylił się do wniosku i w tej sytuacji prof. Jastrzębski przestał być dyrektorem Instytutu Historii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto