Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekspert mówi nam wprost. "W Bydgoszczy nagle wszyscy nie przesiądą się na rowery"

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
- Bydgoszcz jest rozciągnięta na 30 kilometrów, co wiele rozwiązań komunikacyjnych utrudnia. Sam jestem kierowcą i do końca nie rozumiem rozwiązań, na które w tej chwili stawia miasto - mówi w rozmowie z "Expressem Bydgoskim" prof. Dariusz Markowski, szef Społecznej Rady ds. Estetyki Bydgoszczy.
- Bydgoszcz jest rozciągnięta na 30 kilometrów, co wiele rozwiązań komunikacyjnych utrudnia. Sam jestem kierowcą i do końca nie rozumiem rozwiązań, na które w tej chwili stawia miasto - mówi w rozmowie z "Expressem Bydgoskim" prof. Dariusz Markowski, szef Społecznej Rady ds. Estetyki Bydgoszczy. Dariusz Bloch
Miasto chce zamknąć ulicę Mostową dla ruchu samochodowego. To cześć planu, który ma spowodować wyłączenie Starego Miasta z ruchu samochodowego. O pomyśle i jego realizacji rozmawiamy z prof. Dariuszem Markowskim, szefem Społecznej Rady ds. Estetyki Bydgoszczy.

Zobacz wideo: Duże zmiany w strefie płatnego parkowania w Bydgoszczy

od 16 lat

Władze Bydgoszczy i Miejska Pracownia Urbanistyczna nie ukrywają, że chcą zamknąć dla ruchu samochodowego ulice Mostową. To raczej wstęp do wyprowadzenia ruchu aut w ogóle ze Starego Miasta i Śródmieścia. Oczywiście jest to europejska tendencja, w Niemczech do centrów niektórych miast już w ogóle nie wolno wjeżdżać samochodami spalinowymi. Czy w przypadku Bydgoszczy jest to dobre rozwiązanie?

Wyprowadzenie ruchu samochodów ze Śródmieścia jest oczywiście dobrym krokiem. Tyle tylko, że powinno to mieć charakter określenia, którego nie znoszę - "zrównoważony rozwój". Nie można tylko patrzeć na pieszych i rowerzystów, im udostępniać drogi, ale trzeba mieć na uwadze także kierowców samochodów. W Niemczech oczywiście trzeba mieć pewne uprawnienia, samochód musi spełniać wymogi, żeby wjechać do centrum miasta, tam są specjalne naklejki na szybę, które do tego uprawniają. To jest dobry kierunek.

W rozmowie kiedyś Pan wspomniał, że mamy rzecznika pieszych, mamy lobby rowerowe, ale nie mamy rzecznika osób poruszających się pojazdami zmotoryzowanymi.

- Tak to jest oczywiste pytanie, dlaczego nie ma rzecznika osób zmotoryzowanych. Mamy lobby pieszych i rowerzystów, ale trochę wygląda na to, że nie ma lobby kierowców. To też są uczestnicy ruchu. Problem polega na tym, że w mieście kierowcom czy też prowadzącym pojazdy zmotoryzowane coś się zabiera. Jeżeli się im coś zabiera, to trzeba im dać coś w zamian. Na zachodzie sytuacja wydaje się być prosta. Zabrania się wjazdu do centrum miasta, ale są do dyspozycji "ringi", obwodnice, jak na przykład przy Wiedniu. One pozwalają bardzo szybko się przemieszczać. Likwiduje się parking - kierowcy dostają w zamian nowe miejsca parkingowe. U nas można powiedzieć - dobrze, za moment znikną parkingi na Rybim Rynku, ale pojawią się miejsca przy Operze Nova. Tyle, że nie jest to reguła.

Bydgoszcz jest dość komunikacyjnie specyficznym miastem, od Osowej Góry do Fordonu to odległość prawie 30 kilometrów. Rozwiązania transportu samochodowego w takim mieście w ogóle są możliwe?

- Faktycznie Bydgoszcz jest rozciągnięta na te 30 kilometrów, co wiele rozwiązań komunikacyjnych utrudnia. Sam jestem kierowcą i do końca nie rozumiem rozwiązań, na które w tej chwili stawia miasto. Mam na myśli na przykład olbrzymi nacisk na rozwój, budowę dróg rowerowych. Gdyby podsumować koszty, to są olbrzymie pieniądze. Proszę zwrócić uwagę na spadającą popularność Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. Nie wiem z czego ona wynika, ale mieszkańcy miasta coraz rzadziej z niego korzystają. Może to jest tak, że te rowery są w fatalnym stanie technicznym, raz z niego korzystałem. Może to jest powód. Jednocześnie w Bydgoszczy z roku na rok wzrasta liczba samochodów. W Bydgoszczy wszyscy nagle nie przesiądą się na rowery, to jest niewykonalne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto