enHouse 2009 już 26 grudnia!

Święta to niezwykły i wyjątkowy okres, jaki spędzamy zazwyczaj z rodzinami w naszych domach. Jakkolwiek Święta Bożego Narodzenia to święta radosne, a drugi dzień świąt to doskonała okazja, by zrzucić nadmiary kilogramów, jakie przyszły z pierwszym blaskiem gwiazdy, dlatego zapraszamy wszystkich na pozytywnie naładowany energią świąteczną enHose 2009.

Pierwszymi artystami, którzy otworzą line-up imprezy jest - szwedzki duet Dada Life. "Miłośnicy dobrego electro-house'u z poczuciem humoru zapewne pamiętają numer "Great Fashionasta Swindle", który podbijał parkiety dwa lata temu. Duet Dada Life niedawno wydał swoją długogrającą płytę" - tak zapowiedział "Just Do The Dada" - pierwszy album szwedów - polski Dj Magazine.

Następnie usłyszymy specjalistę od energetycznych i żywiołowych tech-house'owych brzmień Neda Shepard z duetu Sultan & Ned Shepard, pomysłodawcę i założyciela Harem Records. Pozycje takie jak "Lets Get Physical", "Block Party", "Jeoparady", czy remiksy dla Dirty Vegas, Cedricka Gervaisa i Paula Harrisa spowodowały, że zainteresowała się nim agencja MDT, lecz nie tylko. Produkcje duetu to starannie wykonane aranżacje, których potencjał dostrzegły już takie wytwórnie jak: Bedrock, Azuli, Toolroom czy Yoshitoshi.

Pojawi się też pochodzący z Anglii house'owy dj i producent: Filthy Rich. Ten specjalizujący się w funkowym-electro-tech house'ie młody artysta zdążył w swojej karierze odpowiednio namieszać na brytyjskiej, europejskiej i światowej scenie muzycznej. Argumentem tego jest niedawne dokonanie anglika - "Music is Moving" - które uplasowało się na pierwszej pozycji najlepiej sprzedającego się singla na portalach: TrackItDown i DJDownload. Ponadto mimo młodego stażu w klubowym świecie - producent ten zdążył już otworzyć własną miejscówkę na wydawnictwach takich przyjemniaczków, ponieważ odpowiedzialny jest za label Control Freq Records.

Kolejnym dj-em, który odwiedzi hale Łuczniczki jest następny anglik - James Harcourt. James jest indywidualistą - znudzony teraźniejszym rynkiem muzycznym, postanowił otworzyć własny Twisted Frequency label, którego przygoda rozpoczęła się w roku 2005. Swoimi produkcjami zdobył uznanie i szacunek takich osób jak: Dave Seaman, Hernan Cattaneo, Nic Fanciulli czy Fergie, który na łamach Radio 1 wybrał "Loud & Low" EP jako singiel roku 2006. Harcourt w swojej dyskografii ma więcej udanych rilejsów, jak chociażby "Call & Response", które przewinęło się przez trzecią pozycję najlepiej sprzedającego się krążka na beatporcie w roku 2008 - osiągająć sprzedaż w ilości 10 tys. sztuk.

Double U & SS, Toxic Noiz i Cez Are Kane - to polskie nazwiska, które pojawią się w bydgoskiej hali Łuczniczka. Ten pierwszy jeszcze niedawno wspólnie z agencją MDT świętował swoje 25-lecie muzycznej działalności. Rok temu rozpalił umysły klubowiczów bawiących się na pierwszej edycji enHouse do czerwoności. To samo zresztą tyczy się Toxic Noiz'a, który posiada kilka wspólnych cech z Wojtkiem "W" Oborskim. Chociażby fakt, że na scenie muzycznej istnieje już 20 lat. I fakt, że wszędzie gdzie pojawią się ci panowie, czy to na wspólnej imprezie czy osobno - emocje i dobra zabawa są gwarantowane. Druga połówka duetu DU & SS, to młody bydgoszczanin Sebastian S, który pod okiem mentora prężnie pnie się w górę po szczeblach klubowej sceny w naszym kraju. Ambitny z kreatywnymi pomysłami. Fanatyk wkręcającej wręcz muzyki elektronicznej. Cez Are Kane to spec od progresywnej fali uderzeniowej. Jego sety to pewna forma dialogu z ludźmi. Splatane ze sobą melodyjne smakowidła są przepysznym brzmieniem dla każdego lubującego się w progresywnych bitach.

Czwórka tych artystów to Polska ekipa, która dołącza do dj-ów na enHouse 2009. Kim jeszcze postanowi zaskoczyć nas organizator? Dowiemy się już niebawem. Paczka z prezentami będzie obfita! Głębokie i tłuste brzmienia muzyki House i pochodnych zapewnią Wam świetną zabawę.

enHouse 2009 - Bydgoszcz, 26 grudnia, Hala Łuczniczka
Bilety można zamówić na stronach MDT-Agency.pl, TicketPlanet.pl, a także w kasie Hali Łuczniczki.

Źródło i zdjęcia: Music Defeats Time