Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
Fabryka Fajansu na Falbance we Włocławku znowu rusza. Po ponad rocznej przerwie firma wznawia produkcję popularnych "włocławków". We wtorek podpisano umowę. Ewa i Jerzy Szanowscy przekazali charakterystyczne logo Tyberiuszowi Rajsowi, znanemu włocławianinowi.
- To jest nasz fajans włocławski, staramy się utrzymać tę tradycję - mówi Tyberiusz Rajs. - To jest mój cel. Takie było moje marzenie i teraz ono się spełnia. Ja po prostu kocham Włocławek.
W tej branży widzę nieograniczone możliwości. Tak naprawdę ogranicza nas tylko niebo. Teraz najważniejsze jest skompletowanie załogi i uruchomienie produkcji. Ważne jest też budowanie rynku zbytu. Kolejnym etapem jest wprowadzenie nowych wzorów i kolekcji.
- Wierzę że pan będzie kontynuował tradycję fajansu, że będzie pan szedł w dobrym kierunku - dodała Ewa Szanowska. - Na początku będę chciała pomóc panu Tyberiuszowi, przekazać swoją wiedzę.
Warto dodać, że we Włocławsku powstaje interaktywne centrum fajansu. Planowany jest też festiwal fajansu w sierpniu br.
- Nie wyobrażam sobie Włocławka bez fajansu, to jest część naszego dziedzictwa - dodał obecny na uroczystości Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. - Jest to tradycja, która wraca do łask. I to nie tylko we Włocławku, bo ja to widzę. Widzę tendencję ogólnopolską, śledzę miedia społecznościowe. Fajans staje się po prostu modny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?