Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Feralny skok na bungee Żnin. Policja przedstawiła zarzuty organizatorowi

tom
Tomasz Młynek
Są już zarzuty dla pracownika firmy Gul Active organizatora skoków na bungee w Żninie. Do wypadku w Żninie doszło podczas festynu zorganizowanego prze Club Midori Żnin.

Pracownik firmy, która zorganizowała skoki na bungee podczas dyskoteki w Żninie usłyszał zarzuty. Podczas jednego ze skoków o mały włos nie doszło do tragedii.

Śmiałek, który odważył się na lot nagle spadł na ziemię z wysokości około 10 metrów.

Przypomnijmy, feralnego skoku na bungee doszło w minioną sobotę około 21:30 w Żninie. Tam podczas zorganizowanej przez żninianina dyskoteki była możliwość oddania skoku na bungee.

Przeczytaj o skoku na bungee w Żninie: Wypadek w Żninie. Podczas skoku na bungee pękła lina

Z takiej okazji skorzystał 23-latek. Dźwig podniósł śmiałka na wysokość 50 metrów. Po czym po zamontowaniu mu przez obsługę liny, mężczyzna skoczył w dół.

Ku zaskoczeniu oglądających, nagle, jak się później okazało lina pękła i 23-latek spadł z wysokości około 10 metrów na ziemię.

Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Jak informuje Krzysztof Jaźwiński Oficer Prasowy KPP w Żninie, materiał jaki zgromadzili śledczy, pozwolił na przedstawienie pracownikowi firmy, który obsługiwał skoki, zarzutu z art. 160 § 1 kodeksu karnego. Teraz mężczyzna poczeka na proces w sądzie.

Zobacz jak skakano na bungee w Żninie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto