Czytaj też: » Festiwal Prapremier 2011 |
Akcja spektaklu, wystawionego przez stołeczny Teatr Powszechny, rozgrywa się w mieszkaniu położonym w niebezpiecznych rejonach Londynu. Sielankową kolację pary spodziewających się dziecka małżonków (Helen i Danny’ego) przerywa nagła wizyta brata Helen. Chłopak jest umazany krwią. Twierdzi, że próbował pomóc pokaleczonemu przechodniowi. W miarę posuwania się akcji do przodu okazuje się jednak, że nie mówił prawdy, a jego sumienie obciążone jest makabryczną zbrodnią. Bohaterowie stają przed dylematem - mogą wydać krewnego policji lub sami zostać wciągnięci w spiralę przemocy.
Dramat rodziny służy autorowi, Dennisowi Kelly’emu, do ukazania mrocznej strony współczesnego społeczeństwa. Zachowujemy pozory normalności, ale w szafie chowamy trupa. Nie radzimy sobie z własnym strachem i uprzedzeniami. To ważny temat, ciekawy pomysł i forma, ale czegoś w spektaklu zabrakło.
Niestety, z teatru wyszedłem bardziej zmęczony niż poruszony. Nagromadzenie problemów, z którymi zmagają się bohaterowie - od aborcji po tortury - w połączeniu z momentami histeryczną interpretacją aktorów dało w moim odczuciu raczej przytłaczający i mało przekonujący efekt.
Zobacz też: | |||
Kawałki Bydgoszczy - konkurs MM-ki | Photo Day 18.0 - Myślęcinek | Jarmark Kujawsko-Pomorski [foto] | Bydgoski Kongres Kultury |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?