Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fordon: zgłosili kradzież, której nie było

KWP w Bydgoszczy
KWP w Bydgoszczy
Współpraca kryminalnych z bydgoskiego Fordonu oraz komendy wojewódzkiej doprowadziła do ustalenia i zatrzymania trzech mężczyzn podejrzanych o oszustwo. Przestępstwo polegało na zgłoszeniu fikcyjnej kradzieży pojazdu, w celu wyłudzenia odszkodowania od ubezpieczyciela. Policjanci zabezpieczyli rozebrany pojazd w jednym z bydgoskich warsztatów samochodowych. Teraz może im grozić kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Wczoraj (19.02) policjanci z bydgoskiego Fordonu doprowadzili do prokuratury trójkę podejrzanych. Na podstawie zebranych przez funkcjonariuszy materiałów prokurator przedstawił mężczyznom zarzut usiłowania oszustwa. Za to przestępstwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w sobotę (16.02) w Fordonie. Około 9:00 do komisariatu zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła o kradzieży volkswagena passata o wartości około 18 tysięcy złotych. Funkcjonariusze przesłuchali zgłaszającą oraz zebrali niezbędne informacje dotyczące tego zdarzenia oraz pojazdu.

Do ustalenia sprawców włączyli się również kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy. Informacje, które uzyskali doprowadziły policjantów do jednego z warsztatów samochodowych na Błoniu. Podczas przeszukania kryminalni zabezpieczyli skradziony samochód, który został już rozebrany na części. Mundurowi zatrzymali 31-letniego właściciela warsztatu oraz męża zgłaszającej 41-latki, która nie wiedziała o "planach" męża. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.

Jak się okazało zatrzymani upozorowali kradzież pojazdu, żeby wyłudzić od ubezpieczyciela odszkodowanie. Podejrzanym w tym przestępczym planie pomagał 39-latek, który wczoraj (19.02) rano zgłosił się do komisariatu.To nie pierwsze tego typu zgłoszenie.

W lutym informowaliśmy również o zgłoszeniu, które otrzymali policjanci ze Szwederowa. 32-latek zawiadomił o kradzieży jego volkswagena craftera, którego wartość wycenił na 40 tysięcy złotych. Gdy kryminalni krok po kroku sprawdzali wersję poszkodowanego, wówczas pojawiało się coraz więcej nieścisłości. Mężczyzna pod presją kolejnych pytań przyznał się, że wymyślił tą historię, bo chciał wyłudzić od ubezpieczyciela odszkodowanie.

W obu przypadkach osoby, które zgłosiły się do policji opuściły komisariaty, jako podejrzani o popełnienie przestępstw: zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań. Teraz odpowiadać będą przed sądem, a ich karty karne zapewne wkrótce przestaną być „krystalicznie czyste”. Kodeks Karny przewiduje za taki czyn karę do 3 lat pozbawienia wolności.

Publikacja: mł.asp. Przemysław Słomski
KWP w Bydgoszczy


Zobacz też:

Biegali w Myślęcinku

Akademik CM w budowie

Walentynki 2013

Konkurs dla zakochanych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto