Gdy pracodawca jest niefair

- Ten człowiek gnębi i wykorzystuje ludzi - mówi jeden z naszych czytelników o swoim wakacyjnym szefie. O to jak zachować się w takiej sytuacji pytamy w Okręgowym Inspektoracie Pracy w Bydgoszczy.

W Kodeksie Pracy znajdziemy dwa terminy, którymi opisać możemy wspomniane przez Czytelnika „gnębienie”: mobbing i dyskryminację. Mobbing jest działaniem uporczywym i długotrwałym, przy czym przepis nie precyzuje, jaki czas uznawany jest za długotrwały. Nękanie, zastraszanie, poniżanie powoduje izolację pracownika lub zaniżenie jego poczucia własnej wartości. Jeśli w efekcie ma on problemy zdrowotne, które poświadczy lekarz, może wystąpić z roszeniem o odszkodowanie w dowolnej wysokości. Okręgowy Inspektorat Pracy służy pomocą w przygotowaniu pozwu do Sądu Pracy.

Odszkodowania o minimalnej wysokości równej miesięcznemu wynagrodzeniu można też zażądać w przypadku dyskryminacji. Dyskryminacja to wytwarzanie wrogiej atmosfery wokół pracownika z powodu m.in., jego pochodzenia, orientacji seksualnej, płci, wieku czy wymiaru pracy.

- O umowy trzeba było się prosić – skarży się dalej nasz Czytelnik. Okręgowy Inspektorat Pracy wyjaśnia, że umowa powinna być przekazana pracownikowi najpóźniej w dniu rozpoczęcia przez niego pracy. W przeciwnym razie pracodawca narusza swoje obowiązki względem zatrudnionego i może, na skutek pisemnego zgłoszenia poszkodowanego, zostać ukarany przez Państwową Inspekcję Pracy grzywną w wys. min. tysiąca złotych.

- Pracodawca naliczał opłaty za jedzenie czy spanie pracownikom, którzy zapewniali mu opiekę nad ośrodkiem. Odliczył im te kwoty od wypłat! – zwierza się Czytelnik.

Jest to działanie niezgodne z prawem. Pracodawca może zredukować wynagrodzenie pracownika tylko w przypadku, kiedy pracownik wyrazi na to pisemną zgodę. W przeciwnym razie wykroczenie należy zgłosić Państwowej Inspekcji Pracy.

A co, jeśli nasze wątpliwości budzi nie tylko sposób traktowania nas przez pracodawcę, ale i jakość oferowanych przez niego produktów lub usług?
- To wielki oszust, przebija daty przeterminowanych lodów. Miesza lody wielokrotnie roztopione z normalnymi i wystawia na sprzedaż. – narzeka Czytelnik. - Przeterminowane polewy i zepsute sprzęty, których nigdy nikt nie ma czasu naprawić to dla niego codzienność.

Sprzedaż produktów przeterminowanych to sprawa, którą zgłosić należy Państwowej Inspekcji Handlowej lub Sanepidowi. Pracownik może także odmówić sprzedaży lub przygotowania takich produktów, a jeśli zostanie za to ukarany, może zgłosić się do Państwowej Inspekcji Pracy. Pracownik nie ponosi również odpowiedzialności za przestój spowodowany zepsutym wyposażeniem stanowiska pracy – wynagrodzenie powinno być wypłacane zgodnie z umową, ponieważ niedopełnienie obowiązków ma miejsce z winy pracodawcy.

Porad prawnych w Okręgowym Inspektoracie Pracy w Bydgoszczy można zasięgać w pon. od 8.00 do18.00, od wt. do pt. od 8.00 do15.00, przy ul. Plac Piastowski 4a, w pok. 7 i 8, lub telefonicznie w godz. 8.00-12.00, tel. (0-52)-321-42-41.

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.