Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głód wielkiej piłki w naszym mieście

Maciej Łyk
Maciej Łyk
W ostatnią niedzielę, sympatycy piłki nożnej byli świadkami ciekawego pojedynku pomiędzy Chemikiem a Zawiszą. Dzięki wygranej to piłkarze z Gdańskiej zasiedli w fotelu lidera.

Mecz ten pokazał, jak dużym zainteresowaniem cieszy się piłka nożna w Bydgoszczy, bo nie można inaczej powiedzieć, jeśli na meczu IV ligi pojawia się około 4 tys. osób. I trzeba to zainteresowanie wykorzystać. Takiego klimatu, jaki obecnie panuje w klubie z Gdańskiej nie było od momentu kiedy Zawisza został wycofany z rozgrywek II ligowych i kolejny sezon rozpoczął w ligach okręgowych.

Klub jest poukładany organizacyjnie, ma płynność finansowa, nie jest nigdzie zadłużony. Posiada mocną jak na IV ligę kadrę piłkarzy oraz kibiców w nie malejącej ilości wspierający zespół na każdym jego meczu. Czy to na własnym boisku czy podczas meczów wyjazdowych. Jest też i stadion, który z dnia na dzień zmienia swoje oblicze, jest remontowany. A kiedy będzie ukończony, to nie ma co ukrywać, że będzie to jeden z najpiękniejszych obiektów w Polsce, przynajmniej do czasu wybudowania lub wyremontowania stadionów – aren piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012.

Warte podkreślenia jest też to, że pojawił się dialog między Urzędem Miasta Bydgoszczy, a Stowarzyszeniem Piłkarskim Zawisza. Sam Prezydent Bydgoszczy pojawił się osobiście na niedzielnym meczu derbowym, a i był obecny także kilka tygodni temu w Grudziądzu na meczu kolejki Olimpia – Zawisza.

Wszyscy mamy jeden cel: odbudować silną piłkę nożną w Bydgoszczy. Nie ma też co ukrywać, że chodzi o Zawiszę, klub z tradycjami, bazą i kibicami. Piłkarzom i działaczom Chemika należy się oczywiście szacunek za walkę na boisku, ale nie ukrywajmy, że to Zawisza powinien reprezentować Bydgoszcz na piłkarskiej mapie Polski. Dlatego wszyscy sympatycy piłki nożnej w Bydgoszczy i regionie powinni się zjednoczyć w walce o cel jakim jest na dzień dzisiejszy II liga. Kibice na trybunach, piłkarze i trenerzy na murawie, a działacze i miejscy urzędnicy razem powinni zadbać o zaplecze organizacyjnie klubu.

Nie od dziś wiadomo, że wielki sport to i wielkie pieniądze. Dlatego tak ważni są sponsorzy. Bydgoszcz to nie jest małe miasto i przy współpracy urzędników i działaczy miejmy nadzieje, że uda się pozyskać sponsorów mniejszych i większych, którzy zapewnią stabilną sytuację finansową klubu. Będzie to z korzyścią dla wszystkich, bo my kibice będziemy mieli dobra piłkę nożną w Bydgoszczy, a sponsorzy reklamę w Polsce no i nas kibiców – potencjalnych klientów.

My kibice, także możemy wspierac finansowo klub, najłatwiejszą drogą jest bycie na każdym meczu, zakupiony bilet to też jakiś wkład w budżet klubu. Jeśli wszyscy będziemy działać razem, to uda nam się przywrócić świetność bydgoskiej piłki i stadion przy ulicy Gdańskiej znów będzie notorycznie zapełniony kibicami.

Zobacz zdjęcia i relację z meczu w artykule Sebastiana Błaszkowskiego:

Zawisza coraz bliżej II ligi.

 

 


Każdy z Was może być reporterem MMBydgoszcz.pl. Czekamy na Wasze
newsy, zdjęcia, relacje, reportaże, filmiki. Zapraszamy do tworzenia
wirtualnej Bydgoszczy! Pokażmy, czym żyje Miasto!



 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto