Od niedzieli media informują, jak polski rynek spożywczy, głównie wyrobów mięsnych, nasycano w produkcji przez kilkanaście lat tonami soli przeznaczonej dla przemysłu chemicznego i energetycznego oraz do zimowego utrzymania dróg.
Proceder rozszyfrowuje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. W ostatnich dniach zatrzymano pięć osób z trzech firm wprowadzających do obrotu niejadalny środek chemiczny. Nie wiemy jeszcze, jak szkodliwa jest ta sól. Wypowiedzą się o tym biegli. Wiadomo, że proceder trwał od 1999 roku. Osoby zatrzymane, od kilkunastu lat współpracowały z firmą z Włocławka, która produkuje i sprzedaje, m.in. "niejadalną sól wypadową, stosowaną w przemyśle chemicznym".
Anwil zamieszany w aferę solną? [zdjęcia]
Jak podaje portal http://www.money.pl - "w zawartej z tymi trzema firmami umowie było jasno określone, że nie nadaje się ona do celów spożywczych. Kupowana po 140 zł za tonę sól była przepakowywana i sprzedawana m.in. firmom branży spożywczej po 440 zł za tonę. Ustalamy teraz firmy, które kupiły tę sól jako sól spożywczą" - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Magdalena Mazur-Prus. Polskie Radio podało dziś, że sól drogowa i dla przemysłu chemicznego szła przez kilkanaście lat do wszystkich zakładów mięsnych w kraju.
Afera solna: Miesięcznie tysiące ton niejadalnej soli mogły trafić na rynek [WIDEO]
To nie pierwszy ujawniony przypadek podtruwania ludzi przez firmy przemysłu spożywczego czy sieci handlowej. Rok temu prasa pisała, że w różnych sklepach spożywczych prowadzi się niemal powszechnie "renowację" kurczaków, przy pomocy płynów do mycia naczyń. Metody "odnawiania", psujących się lub nadpsutych produktów spożywczych pochodzenia mięsnego, to w Polsce codzienna norma. "Odnawianie" kurczaków, surowych szynek, karkówek, schabów, kiełbas, czy kabanosów stanowi podstawę oceny pracy personelu ekspediencko-kasowego.
Sól drogowa z włocławskiej firmy trafiała na produkcję wyrobów wędliniarskich w zakładach mięsnych
Kulisy takiego procederu przedstawiła anonimowa była ekspedientka i kasjerka, czytaj dalej >>>>>>>>>
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?