Grzegorz Stefanko: trener czy instruktor?

Zdaniem K-P Stowarzyszenia Związków Sportowych trener kadry wojewódzkiej spełnia kryteria, aby sprawować tę funkcję.

Podczas zjazdu w Kujawsko-Pomorskim Związku Lekkiej Atletyki delegaci poruszyli sprawę trenera kadry wojewódzkiej.

Na wyborach szkoleniowca, w listopadzie w Toruniu, Grzegorz Stefanko miał oświadczyć, że posiada dyplom trenera II klasy. Do dziś nie przedstawił w Okręgowym Związku Lekkoatletycznym ani w Kujawsko-Pomorskim Stowarzyszeniu Związków Sportowych, który wypłaca jemu wynagrodzenie, potwierdzających dokumentów.

„Aby wyjaśnić sprawę zwróciłem się z pytaniem 5 stycznia do stowarzyszenia związków, czy Grzegorz Stefanko ma uprawnienia do pełnienia tej funkcji” - powiedział dwa dni później, na zjeździe prezes K-PZLA Krzysztof Wolsztyński.
„Wystarczy, że trener kadry wojewódzkiej ma ukończny kurs instruktora - mówi wiceprezes K-P Stowarzyszenia Jan Żukowski. - Takim stopniem Stefanko się legitymuje. Nie przedstawił natomiast dyplom u trenera II klasy. O jego pracy decydują lekkoatleci, którzy zgłosili jego kandydaturę, a nie my”.

O wypowiedź poprosiliśmy samego zainteresowanego.
„Studia trenera II klasy odbyłem w latach 1998 - 1999 na AWF we Wrocławiu - mówi Grzegorz Stefanko. - Warunkiem przyjęcia na nie było ukończenie kursu instruktora.

Dokształcałem się za własne pieniądze. Aby odebrać potwierdzenie ich ukończenia, muszę załatwić jeszcze kilka spraw formalnych. Mam dużo obowiązków na Zawiszy i trudno mi zrobić przerwę. Zamierzam podczas ferii zimowych w lutym udać się do Wrocławia i załatwić sprawę”.

Grzegorz Stefanko ma wiele zasług dla lekkiej atletyki w Zawiszy i w województwie. Za jego kadencji wyniki w szkoleniu młodzieży w województwie Kujawsko-Pomorskim idą cały czas w górę.

Tak samo jak jest pracowity, powinien być również uczciwy.