Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Honorowy konsul Węgier w Bydgoszczy

Redakcja
O tym, jak zostaje się konsulem i o swojej przyszłej pracy ...
O tym, jak zostaje się konsulem i o swojej przyszłej pracy ... sxc.hu
O tym, jak zostaje się konsulem honorowym i o swojej przyszłej pracy opowiada Marek Pietrzak, honorowy konsul Węgier w Bydgoszczy.


Welcome Festival 2013 w Bydgoszczy


Rozmowa z Markiem Pietrzakiem - przedsiębiorcą, honorowym konsulem Węgier w Bydgoszczy.

Jak się zostaje konsulem honorowym?

Najpierw przychodzi nominacja z państwa wysyłającego, czyli w tym przypadku z Węgier. Następnie polskie MSZ wystawia tzw. listy komisyjne. Finałem jest exeguatur czyli zgoda państwa przyjmującego (Polski). Na początku marca z ambasady Węgier przyszła wiadomość, że jest zgoda. Przepisy stanowią, że w ciągu trzech miesięcy od otrzymania exeguatur, co dosłownie znaczy „niech wypełnia”, konsulat musi powstać.

Skąd wzięły się pańskie fascynacje Węgrami?

Od wakacji, które jako nastolatek spędzałem w Bieszczadach. To właśnie wtedy poznałem grupę Węgrów, którzy popadli w tarapaty, bo zgubili dokumenty. Pomogłem im w tej trudnej dla nich sytuacji. Potem dostałem zaproszenie na obóz na Węgry. I tak to się zaczęło.

Wiem, że zna pan język węgierski.

Opanowałem go w zakresie, który ułatwia mi swobodne komunikowanie się.

Od dwóch miesięcy konsulem honorowym w Szczecinie jest Artur Balazs. Na otwarciu placówki mówił, że chce, by Szczecin był dla Węgrów drugi domem. Zapewne podpisuje się pan pod tym stwierdzeniem obiema rękami.

Oczywiście. Przypomnę, że Bydgoszcz stała się - dosłownie - drugim domem dla Węgra Józefa Trajtlera, dyplomowanego inżyniera, specjalisty w dziedzinie budowy linii kolejowych. Jego zasługą było szybkie uruchomienie połączeń kolejowych wtedy, gdy Niemcy opuszczali miasto nad Brdą w styczniu 1920 roku. Jego grób znajduje się na Cmentarzu Starofarnym. W tym roku będzie poddany gruntownej renowacji.

Do pańskich obowiązków należeć będzie m.in. ochrona interesów Węgier, jego obywateli mieszkających lub działających na Kujawach i Pomorzu. Poza tym ma pan już jakiś pomysł na sprawowanie swojego urzędu?

Jest kilka obszarów, które na pewno zdominują moją działalność. Liczę na rozszerzenie więzi kulturalnych między naszym miastem, województwem i Węgrami. Kolejną dziedziną jest sport; chodzi o to, by nasz bydgoski sport, w tym m.in. wioślarstwo czerpało jak najwięcej korzyści z kontaktów z węgierskimi zawodnikami. Niezmiernie ważne jest rozwijanie kontaktów naukowych - zainteresowanie wyrażają władze UTP. W kwestii kontaktów gospodarczych - jeśli będą takie chęci - służę pomocą logistyczną i językową. Dodam, że z mojej inicjatywy doszło do powstania Bydgoskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier.

Znana jest już data otwarcia konsulatu?

To 16 maja. Konsulat będzie mieścił się w hotelu „Słoneczny Młyn” przy ul. Jagiellońskiej 96.

Rozmawiała Hanka Sowińska


Zobacz też:

Kino z MM - zapisz się!

Remonty dróg

Plac Teatralny w 3D

Długa "do rozbiórki"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto