Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I tylko basisty do szczęścia brak...

mn92
mn92
W Bydgoszczy amatorskich zespołów złożonych z żądnych sławy nastolatków nie brakuje. Liczne kapele za swój największy sukces uważają występy na szkolnych apelach lub podstawówkowych dyskotekach.

Mniej natomiast w naszym mieście grup, które nie kończą na marzeniach o popularności, które działają i dążą do osiągnięcia sukcesu. Drobnymi kroczkami do coraz większych osiągnięć dochodzi Late Night Show.

Zespół występuje w obecnym składzie od ponad sześciu miesięcy. Grał już w klubie Estrada, a w maju, niedługo po tym, jak do ekipy doszło dwóch utalentowanych muzyków, publiczność mogła ich oklaskiwać w Muszli Koncertowej. Alicja Ostrowska (wokal), Paweł „Czacha” Rutkowski (gitara prowadzącą), Przemek Kubiak (gitara rytmiczna) oraz Mateusz Mul (perkusja) wiedzą dobrze, czego chcą.
I wszystko zapewne potoczyłoby sie po ich myśli, gdyby nie fakt, że w ich zespole brakuje basisty.

Alicja ma wykształcenie muzyczne pierwszego stopnia.
- Grałam na fortepianie. Nie myślałam w ogóle o tym, by inwestować w wokal. Jednak, gdy w gimnazjum wspólnie z koleżanką postanowiłyśmy napisać musical, stwierdziłam, że śpiewanie jest tym, co mnie tak naprawdę pasjonuje, że chcę iść dalej tą ścieżką. Nasz musical zajął drugie miejsce w konkursie wojewódzkim, dzięki temu mogłam uczestniczyć w dwudniowych warsztatach muzycznych i uczyć się pod okiem najlepszych specjalistów, takich jak chociażby pani Elżbieta Zapendowska.– opowiada Alicja.

Czacha gra na gitarze od czterech lat.
– Namówił mnie mój kolega. Stwierdził, że powinienem kupić sobie gitarę, to wtedy moglibyśmy sobie pograć. Doszedł do nas jeszcze perkusista i wokalistka. Tworzyliśmy zespół przez prawie dwa lata, aż do końca gimnazjum. Wtedy wymieniliśmy wokalistkę na Alę. Ona pisała teksty, a ja zajmowałem się tworzeniem melodii. Wszystko układało się po naszej myśli. Jednak na miesiąc przed występem w Muszli Koncertowej nasz drugi gitarzysta oraz basista odeszli i założyli swój własny zespół. Na szczęście udało nam się znaleźć Przemka i Mateusza.

- Nie jesteśmy już typowo garażową kapelą, działamy obecnie przy Pałacu Młodzieży, opiekuje się nami pan Robert Robaszkiewicz. To on pomógł nam stworzyć nowe aranżacje naszych piosenek – opowiada zgodnie cały zespół . - W repertuarze mamy pięć własnych kompozycji, nad szóstą właśnie pracujemy. Oczywiście, gramy też covery znanych wokalistów, takich jak Sting lub Kasia Kowalska. Inspirujemy się wszystkim, co nas otacza. Dobrą muzyką, ale także reklamą wody mineralnej. Jakiś czas temu nagraliśmy dema dwóch naszych utworów. Na basie gościnnie zagrał wtedy Norbert Kubiak, kuzyn Przemka.

W planach mają gościnny koncert w III LO. Chcą także wziąć udział w najbliższej edycji „Młodych Talentów”.
- Chętnie nagralibyśmy także nasze kawałki w studiu, ale chwilowo jest to niemożliwe. Do pełni szczęścia brak nam basisty… - zwierzają się.
Więcej o zespole Late Night Show na www.myspace.com/lnshow.

Zobacz też:

Grać, aż linie papilarne zejdą z palców

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto