IV krąg Opery Nova gotowy do budowy. Prace mogą się zacząć w lipcu [wizualizacje]

Wczoraj został zaprezentowany ostateczny projekt dodatkowego kręgu bydgoskiej opery oraz podziemnego parkingu. Prace nad dokumentacją projektową i budowlaną trwały cały mijający rok. Termin jej złożenia upłynie 3 grudnia, bo dokładnie 3 grudnia ubiegłego roku została podpisana umowa na jej wykonanie.

- Mamy już pełną dokumentację, a także pozwolenie na budowę - mówi Wojciech Bartczak, zastępca dyrektora Opery Nova. - Do początku grudnia będziemy w pełni przygotowani do kolejnych działań. W tej chwili trwa przetarg na wyłonienie inżyniera kontraktu, musi jeszcze zostać sporządzona specyfikacja istotnych warunków zamówienia i wtedy ogłosimy przetarg na wykonawcę prac budowlanych. Liczę, że uda się to zrobić na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.

Ile ostatecznie ma kosztować cała inwestycja? - Z kosztorysu skorygowanego we wrześniu przez projektantów wynika, że 100 mln zł netto - odpowiada Bartczak. - Z tego sam czwarty krąg pochłonie 60 mln zł, a podziemny parking 30 mln zł. W tych sumach zawiera się wszystko, łącznie z wyposażeniem. Pozostałe 10 mln zł to koszty projektowe oraz te związane z nadzorem inwestycyjnym i autorskim.

W skład dokumentacji wszedł harmonogram inwestycji. Wynika z niego, że same prace budowlane mają potrwać około 28 miesięcy. - Chcielibyśmy, by zaczęły się w lipcu nadchodzącego roku, a skończyły w październiku 2022 - zdradza dyrektor Bartczak. - To optymistyczna wersja, musimy mieć bowiem w pełni zabezpieczone środki na budowę, a to jeszcze się nie stało.

Ma się stać lada chwila. Przypomnijmy, z porozumienia, jakie latem ubiegłego roku podpisali marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz dyrektor Opery Nova Maciej Figas wynika, że kosztami budowy czwartego kręgu po połowie podzielą się miasto Bydgoszcz i samorząd województwa, natomiast budowa parkingu finansowo spoczywa na województwie.

Pół roku temu miasto, ustami rzeczniczki prezydenta Bydgoszczy Marty Stachowiak, zapewniało, że samorząd nie będzie musiał na swoją część zobowiązania zaciągać kredytu. - Wszystko wskazuje na to, że Bydgoszcz będzie stać na pokrycie połowy kosztów budowy czwartego kręgu z własnych pieniędzy - słyszeliśmy od niej w marcu.

- Zarząd województwa na swoją część obietnicy ma zamiar zaciągnąć kredyt - informuje Wojciech Bartczak. - Niezależnie od tego jednak szukamy innych możliwości współfinansowania.
Zastępca szefa opery ma na myśli środki z zapowiadanego na kolejne lata programu, realizowanego w ramach Funduszy Norweskich oraz Regionalny Program Operacyjny Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2021-2027. - Wniosek do tego ostatniego właśnie przygotowujemy - mówi.

Projekt, prezentowany wczoraj w Operze Nova, został przygotowany przez Warsztat Architektury Pracownia Autorska Krzysztofa Kozłowskiego z Sopotu oraz przez dr. Andrzeja Prusiewicza. Ten ostatni razem z prof. Józefem Chmielem przed laty zaprojektował charakterystyczny budynek bydgoskiej opery.

- Tam od początku było miejsce na czwarty krąg - mówi dr Prusiewicz. - Właśnie dlatego oś gmachu nie jest równoległa do ul. Focha, a skręcona o około 30 stopni. Pierwotnie ten dodatkowy krąg miał być niewielki, a służyć przede wszystkim ofercie gastronomicznej. Jednak gdy 3 lata temu zdecydowano się powrócić do planów budowy kolejnej części opery, wiadomo już było, że krąg musi być większy i spełniać inne od zakładanych początkowo funkcji.

Jaki zatem będzie? - Przede wszystkim ma dopełniać funkcję operową - mówi architekt. - Pojawi się więc w nim profesjonalna sala prób scenicznych, której do tej pory brakowało. Będzie niemal tak duża, jak główna sala koncertowa i da kilka różnych możliwości jej wykorzystania. Co ważne, będzie miała elektronicznie wspomaganą akustykę.

W czwartym kręgu znajdzie się również obszerne foyer z dużą strefą wystawienniczą, które naturalnie zostanie połączone z przeszkloną częścią obecnego foyer w głównym budynku opery, a na najwyższej kondygnacji ekskluzywna - jak podkreśla dr Prusiewicz - sala kinowa na około 180 widzów. - To będzie sala o bardzo wysokich parametrach, takie superkino - mówi. - Miała służyć festiwalowi Camerimage, ale ten już się z Bydgoszczy wyprowadził.

Na terenie, na którym w tej chwili funkcjonuje niezbyt estetyczny, zewnętrzny parking, ma zostać zbudowany 2-poziomowy podziemny garaż na ok. 228 miejsc. - Wjazd do niego będzie poprowadzony ulicą Karmelicką, która zostanie przebudowana - zmieni się jej nawierzchnia, oświetlenie itd. - dodaje dyrektor Bartczak.

A na jego dachu ma powstać plac miejski, z zielenią, która będzie się na niego wdzierać z pobliskiej skarpy, a której najważniejszym elementem będzie piękny, wielki platan rosnący przy Karmelickiej. - Strop dachu parkingu zostanie wzmocniony, a to oznacza, że na placu będą mogły być organizowane wydarzenia kulturalne - zdradza dr Prusiewicz.

Do nowego kręgu opery wejdziemy zarówno od strony Focha, jak i od strony rzeki - tam ma funkcjonować restauracja. Dokoła pojawią się też ciągi pieszo-rowerowe, których przebieg był konsultowany ze specjalistami. Sama elewacja będzie częściowo przeszklona i również zyskała aprobatę specjalistów - w tym wypadku Rady ds. Estetyki Miasta. Całość spełni potrzeby osób niepełnosprawnych.