Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek U. gwałcicielem i mordercą Eweliny

(gaz)
policja
Dziewczynka została uprowadzona, zgwałcona i zamordowana. Do zbrodni przyznał się 26-letni Jacek U.

Jacek U. doskonale znał miejsce, gdzie 4 stycznia odkryto w lesie szczątki dziewczynki o blond włosach, podobnych do tych, jakie miała 14-latka.. Zwłoki były tak straszliwie okaleczone przez zwierzęta, że by mieć 100 procentową pewność, zdecydowano o konieczności wykonania badań DNA. Śledczych nie przekonywały nawet porozrzucane w pobliżu rzeczy, które rodzina Eweliny rozpoznała, jako należące do dziewczynki.
Jacek U pracował w pobliskiej gminie Dąbrowa Biskupia (pow. Inowrocławski),w zakładach mięsnych w Radojewicach.Mężczyzna jest mieszkańcem Koszczał w gminie Dobre.

Zbrodnię doskonale zaplanował. 8 grudnia wybrał się do Służewa i specjalnie lekko uderzył swoim peugeotem 306 w jadącą jednośladem Ewelinę. Następnie pośpiesznie wciągnął ją do samochodu i skierował się do lasu w Chlewiskach pod Dąbrową Biskupią - tam, gdzie jeden z leśników 4 stycznia znalazł ciało. Jacek U. najpierw wykorzystał nastolatkę seksualnie, po czym zamordował, używając do tego noża. Później porzucił zwłoki i uciekł. Prawdopodobnie znał Ewelinę. Mówi się, że U. należy do dalekich krewnych Eweliny. Matka dziewczynki wspomina, że ta opowiadała, iż miała wrażenie, że ktoś ją śledził, że kilkakrotnie była w drodze do szkoły mijana przez ten sam samochód.
Początkowo śledztwo szło w niewłaściwym kierunku. Przełom nastąpił po odnalezieniu zwłok.
Mundurowi skojarzyli wówczas zagadkę zniknięcia Eweliny ze sprawą porwania... Jacka U., które zostało zgłoszone w tym samym czasie co zaginięcie Eweliny. Miało do niego dojść w okolicy Dąbrowy Biskupiej. Mężczyzna szybko jednak się odnalazł we Włocławku - ktoś zobaczył go przy spalonym wraku jego samochodu. 26-latek przekonywał, że ktoś zmusił go do podłożenia ognia w aucie. Był w takim stanie, że wylądował w szpitalu na oddziale psychiatrycznym.

W czwartek mężczyzna jeszcze raz wrócił do Służewa i Chlewisk, gdzie w asyście policjantów wziął udział w wizji lokalnej. Prokuratura przekaże akta jego sprawy do włocławskiego sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. 26-latkowi grozi nie mniej niż 8 lat więzienia, a być może 25 lat lub nawet dożywocie.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto