Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan Jakub Należyty w bydgoskiej Światłowni [zdjęcia]

Diabeł Wenecki
Jan Jakub Należyty - polski aktor estrady, piosenkarz, satyryk, wykonawca piosenek autorskich i francuskich. Autor sztuk teatralnych.

Urodził się w Nakle nad Notecią. Pierwsze debiutanckie próby wokalne podejmował na estradach bydgoskich klubów „Kosmos” i „Orion”. Udanie startował w Ogólnopolskim Młodzieżowym Przeglądzie Piosenki (1980). Zadebiutował na XX Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu w 1983 roku, gdzie zdobył nagrodę Grand Prix im.Karola Musioła w konkursie „Promocje” za wykonanie piosenki „Zawód Clowna”. Okrzyknięto go wtedy odkryciem i nietuzinkową osobowością estradową. Fascynuje go piosenka francuska, której pozostał wierny do dziś. Występował w kabarecie Jana Pietrzaka, pojawiał się też w wielu radiowych i telewizyjnych programach literacko-muzycznych.

Dziś artysta skupia się na recitalach i twórczości teatralnej.

Po latach nieobecności w naszym mieście w piątkowy wieczór artysta gościł wraz ze swoim recitalem na kameralnej scenie bydgoskiej kawiarni artystycznej "Światłownia".

Śpiewał dla wyjątkowo licznie przybyłej publiczności, która nie mogła pomieścić się na tamtejszej widowni i wypełniła dodatkowo korytarz i drugą salę, na której mogła śledzić koncert na telebimie.

Ten niewątpliwie najlepszy polski interpretator piosenek francuskich poderwał natychmiast przybyłą publiczność. Jego własne ballady oraz piosenki takich artystów jak Jacques Brell, Georges Brassens czy Gilbert Becaud mówią przede wszystkim o miłości. To właśnie język francuski, którym posługiwali się mistrzowie tego gatunku muzycznego, niewątpliwie nadaje się najbardziej do wyrażania tego uczucia.

Podczas koncertu Jan Jakub Należyty wykonywane przez siebie utwory wzbogaca aktorstwem teatralnym. Także pomiędzy utworami potrafi przemycić dowcip kabaretowy lub interesujące anegdoty np. z własnych rozmów z żoną Jacques'a Brella na temat twórczości czy inspiracji utworu mistrza.

Ballada, piosenka aktorska, piosenka francuska, dobry humor artysty, a wszystko wzbogacone aktorstwem scenicznym sprawiły, że nie było zawiedzionych wśród tych, którzy tego dnia wybrali się na koncert do Światłowni.

Dominowała twórczość Brella i oczywiście nie mogło zabraknąć sztandarowego dla mnie "Ne me quitte pas"...

"Dla takich chwil warto żyć" przekonywał ze sceny w swoim nowym autorskim utworze Jan Jakub Należyty. Ten właśnie utwór z książeczką tekstów i płytą CD, czekał na publiczność po koncercie. Chętnych na zdobycie autografu piosenkarza nie brakowało, tak wiec wydawało się nie być końca podpisywaniu pamiątkowych dedykacji.

Można rzec, że 13 marca, piątkowego wieczoru, na małej scenie Światłowni, miała miejsce wyjątkowa uczta dla koneserów znakomitej piosenki aktorskiej w artystycznym wydaniu.

Po zachwycie publiczności jestem przekonany, że śpiew żadnego słowika nie przemawia bardziej do ludzkich serc, aniżeli mistrzowskie interpretacje piosenek o miłości w wykonaniu Jana Jakuba Należytego.

Po koncercie na długo jeszcze w lokalu rozbrzmiewała żywa muzyka, co jest tradycją tamtejszej kawiarni. Licznie przybyła publiczność ma wówczas możliwość porozmawiania z zaproszonym gościem, a przy okazji skosztowania wybornej, tamtejszej pizzy. Wyrazy uznania dla kierownictwa Światłowni, że po raz kolejny udało się zaprosić na koncert wyjątkowego artystę, gdzie nie obowiązują żadne bilety wstępu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto