Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jay Rosenblatt i "The Darkness of Day" - o samobójstwie

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
W poniedziałek w programie Plus Camerimage znalazł się film „The Darkness of Day” podejmujący trudny temat samobójstwa.

Jaki jest powód nakręcenia „The Darkness of Day”? To straszny film.
- Jay Rosenblatt:
To trudny temat. W filmie na początku mówię, że kilka lat temu miałem masaż po wypadku. Widywałem tę masażystkę przez 1,5 roku. Pewnej soboty zrobiła mi masaż, a następnego dnia rano skoczyła z klifu. Byłem w szoku, nigdy bym nie pomyślał, że taka pozytywna osoba może chcieć umrzeć. W tym samym czasie pojawił się konkurs granowy. Zdecydowałem się złożyć wniosek o grant na film-esej o samobójstwie. Nie byłem do końca pewien czy chcę go zrobić, ale dostałem grant i wtedy właściwie musiałem.

Samobójstwa są problemem w okresie świątecznym, w grudniu… Jesteś psychologiem?

- Mam pewne podstawy. Nie jestem obecnie psychologiem, ale pracowałem kiedyś w szpitalu psychiatrycznym, także z samobójcami, więc mam w tych kwestiach pewne doświadczenie, robiłem badania… Poza tym brat współtwórcy filmu popełnił samobójstwo. To on jest autorem dzienników, z których mogłem skorzystać, robiąc film.
Niektóre badania mówią o tym, że w święta jest w rzeczywistości mniej samobójstw, bo ludzie przebywają z rodziną, przyjaciółmi. Ale po świętach często przychodzi poczucie izolacji, wtedy pojawiają się stany depresyjne.

Przed nowym rokiem.
- Czasami, ale nie zawsze, czasem jeszcze później. Teoretycznie to czas, kiedy trzeba być szczęśliwym.

To bardzo osobisty film. Dlaczego ludzie się zabijają?
- Chciałbym wiedzieć. Dla każdego to pewnie wygląda inaczej. Czasami samobójstwo to impuls, a więc da się temu zapobiec. Możesz dotrzeć do takiej osoby, pomóc jej pokonać trudności. A wtedy próba samobójcza już się nie powtórzy. Ale są też tacy, którzy będą próbować do skutku. Są też chorzy ludzie, dla których to jest racjonalne rozwiązanie, bo czują, że nie chcą żyć tak jak żyją. Jest więc wiele typów i powodów samobójstwa, starałem się w filmie nakreślić je wszystkie. Hemingway być może miał to w genach, ze względu na rodzinne historie, może można mówić o genetycznych predyspozycjach…?

Jaka jest rola zdjęć w Twoim filmie?

- W tym filmie nie mają specjalnie znaczenia, bo to montaż filmów innych autorów. Zmieniłem konteksty, znaczenia obrazów, ale nie kręciłem ich. Nie miałem operatora. Czasem pracuje z operatorami i sam filmuję, ale najczęściej moje filmy to kolaże materiałów już istniejących: filmów z domu, robionych przez ojca czy wiadomości, filmów edukacyjnych, jak w tym przypadku…

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto