Miało być tak pięknie. Bilet miał kosztować 99 złotych, a pierwsze samoloty na tej trasie miały wystartować jesienią. Urząd Marszałkowski ogłosił przetarg na promocję regionu przez linie lotnicze, które obsługiwałyby nowe połączenie. Na ten cel odłożona w kasie aż 10 mln złotych. Miała to być dozwolona forma dotacji dla przewoźnika, który zgodziłby się obsługiwać trasę Bydgoszcz-Warszawa. Te pieniądze miały też zagwarantować cenę biletów na tak niskim poziomie, aby zachęcić podróżnych do skorzystanie z samolotu, a nie pociągu czy innego środka transportu.
Niestety LOT, który był głównym przewoźnikiem branym pod uwagę w przetargu, nie zdecydował się do niego przystąpić.
Marszałek Całbecki zapowiedział, że jeśli przetarg się nie odbędzie, będzie ogłaszał następne, aż znajdzie przewoźnika, który takie połączenie zapewni.
Jednak trzeba zwrócić uwagę, że znalezienie takiego przewoźnika będzie trudne, przy specyficznych wymaganiach Urzędu Marszałkowskiego. Specyfikacja przetargu mówi wyraźnie, że Kujawsko-Pomorskie będzie promowane w samolotach na trasach z Warszawy do Nowego Jorku, Chicago i Toronto. Jaki inny przewoźnik oprócz LOTu może spełnić te wymagania?
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?