Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest ich już ponad 400. Bydgoskie mamy zachęcają do naturalnego karmienia

Katarzyna Dworska
- Żyjemy w świecie, w którym półki pełne są filmów porno, a oburzamy się na widok malucha przy piersi - 
psycholog Magdalena Miotk-Mrozowska
- Żyjemy w świecie, w którym półki pełne są filmów porno, a oburzamy się na widok malucha przy piersi - psycholog Magdalena Miotk-Mrozowska Fot. Marzena Burchardt
Daria karmi piersią synka 11 miesięcy, Kasi stuknęły ponad dwa lata, a ta przygoda u Natalii trwa prawie trzy. Dla każdej z nich to wyjątkowe przeżycie.

Na pomysł założenia grupy wpadła jakieś dwa lata temu. Pierwsze spotkanie zorganizowała na działce, a wzięło w nim udział jej kilka koleżanek. Teraz działająca na Facebooku "Nieformalna Grupa Wsparcia Karmienia Piersią" ma już ponad 400 członkiń. Widują się raz w miesiącu. Dzielą się swoimi sukcesami i pomagają w sytuacjach kryzysowych. Można je spotkać podczas miejskich imprez. Najbliższą będzie Festiwal Aktywności Kobiet "Babie Lato", który odbędzie się 30 sierpnia. Wszystko po to, aby promować karmienie piersią. Ostatnio pracują nad wspólnym albumem. - Mają znaleźć się w nim m.in. wspaniałe zdjęcia, które wykonała nam Marzena Burchardt - mówi Natalia Kondziela, pomysłodawczyni grupy. - Album będzie zawierał także historię każdej z mam i jej odczucia.

Bo "cyc" jest najlepszy dla dziecka

Natalia Kondziela karmi synka piersią już dwa lata i osiem miesięcy. Po to, aby maluch nabył m.in. jak najwięcej odporności. Bo mleko matki jest niezwykłe. - Naprawdę żaden produkt nie jest w stanie go zastąpić - uważa. - Prawda jest taka, że to nie mama potrzebuje intymności, tylko maluszek. W miejscach publicznych zakrywamy się chustką nie po to, aby zasłonić pierś. Chodzi o to, aby dziecko się nie rozpraszało. Wydaje mi się, że wydzielanie takich osobnych miejsc do karmienia nie jest potrzebne, chociaż społeczeństwo różnie patrzy na dwulatka przy piersi.
Mimo że może to dziwić większość osób, to składniki zawarte w mleku wspierają cały czas rozwijające się ciało. - Nie ma żadnych badań, które udowadniają to, że od któregoś momentu takie karmienie szkodzi dziecku- śmieje się Sylwia Landowska, certyfikowany doradca laktacyjny z Pogotowia Laktacyjnego. - Można więc karmić tak długo, jak tylko maluch i jego mama mają na to ochotę.

"Mały ssak" to strona, którą prowadzi Katarzyna Kołodziejczyk. Jest mamą od lutego 2012 roku i od tego czasu karmi. W postach, które publikuje można przeczytać o jej refleksjach. Umieszcza tam również linki do ciekawych artykułów. - W początkach macierzyństwa bardzo ważny jest kontakt z innymi mami - opowiada. - Nie przypominam sobie, aby było ciężko. Dziecko samo nadaje rytm.

Daria ma za sobą 11 miesięcy, które spędziła ze swoim synkiem. Wielokrotnie zdarzyło jej się karmić w miejscach publicznych. - Nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ ten mały człowiek też musi przecież jeść - stwierdza 27-latka. - Podczas pobytu nad morzem widziałam kilka pań karmiących piersią na deptaku tuż przy samej plaży i nikt się nie bulwersował. Był to wspaniały widok.

Gdy mały ssak odmawia współpracy

Kobiece mleko jest niezwykłe. Naukowcy cały czas badają jego skład. Oprócz potężnej dawki witamin, białek, tłuszczy, węglowodanów i minerałów, posiada także komórki macierzyste. - Przez cały czas karmienia, jest bardzo wartościowe i dopasowuje się do potrzeb rosnących malców - tłumaczy Landowska. - Panujący przesąd, że w którymś momencie się wyjaławia jest więc bzdurą. Pełni rolę takiej naturalnej szczepionki, która zawiera przeciwciała. Udowodniono, że dzieci karmione piersią są zdrowsze. Mniej chorują, ponieważ komórki macierzyste "reperują" to, co jest do zreperowania.

Jak pokazują tegoroczne badania przeprowadzone na zlecenie Centrum Nauki o Laktacji przy naturalnej formie karmienia po 6 tygodniach od porodu, pozostaje tylko 46 proc. kobiet. Dlaczego? - Ostatnia, duża kampania społeczna w Polsce, która zachęcałaby do tego, pochodzi z lat 90. - odpowiada Landowska. - Wystąpiła w niej między innymi Kajah, która teraz ma już 17-letniego syna. Cały czas natomiast jesteśmy bombardowani reklamami producentów mieszanek mleko zastępczych, którzy zachęcają, aby po sześciu miesiącach już zamienić pierś na butelkę.

W Bydgoszczy poradnie laktacyjne znajdują się w szpitalu "Biziela" oraz w "dwójce" przy Szpitalnej. W tym drugim pomocy mogą jednak szukać tylko kobiety, które zdecydują się tam rodzić. W mieście działa także kilka prywatnych placówek. Młode mamy nie zawsze jednak wiedzą, że mogą skorzystać z ich pomocy. - Często jest więc tak, że są pozostawione same sobie - ocenia Landowska. - A pierwsze doby po porodzie są najważniejsze. Zamęt wprowadzą również różne opinie, które słyszą z każdej strony. Ich mamy radzą tak, położne inaczej, a na forach przeczytały coś zupełnie innego.

Częstotliwość karmień reguluje sam malec. Ale nie powinno ich być mniej niż 8 na dobę. - Wyznacznikiem jest tu przede wszystkim waga dziecka - dodaje Landowska. - Jeżeli maluch prawidłowo na niej przybiera, oznacza to, że wszystko jest w porządku.

Tolerancja u nas kuleje

Większość mam doświadczyła niezbyt przychylnych komentarzy pod adresem karmienia w miejscach publicznych. Zwłaszcza, jeżeli przystawiają do piersi starsze maluchy. - Jest to znacznie szerszy problem społeczny, który dotyczy różnych sytuacji - uważa Magdalena Miotk-Mrozowska, psycholog z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. - Polskie społeczeństwo ma tendencję do skrajności. Albo nadmiernie wszystko akceptujemy. Albo odchodzimy w drugą stronę i jesteśmy nastawieni do czegoś bardzo negatywnie.

Według psycholog powinniśmy popracować nad tym, aby to wypośrodkować. Często mylimy również pojęcie tolerancji z akceptacją. - To, że coś tolerujemy, nie oznacza wcale, że to akceptujemy - wyjaśnia Miotk-Mrozowska. - Żyjemy w świecie, w którym sklepowe półki pełne są filmów porno, a jednocześnie oburzamy się na widok malucha przystawionego do piersi w miejscu publicznym. Chociaż z drugiej strony karmienie jest najbardziej intymnym momentem pomiędzy matką, a dzieckiem i nie wszyscy muszą chcieć w tym uczestniczyć.

Mamy spore trudności w zachowaniu neutralności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto