Jest nowy wykonawca odcinka S10 Bydgoszcz Południe - Emilianowo. Czy tym razem odwołań nie będzie?

Zobacz wideo: Minirondo na bydgoskim Górzyskowie budzi emocje wśród mieszkańców

Kiedy wydawało się, że z przetargami na budowę odcinków drogi ekspresowej S10 między Bydgoszczą a Toruniem wszystko przebiega zgodnie z planem, w połowie grudnia GDDKiA w Bydgoszczy poinformowała, że wybór najkorzystniejszej oferty na budowę pierwszego odcinka trasy (S10 Bydgoszcz Południe - Emilianowo wraz z rozbudową DK25) został unieważniony.

- Unieważniony został wybór najkorzystniejszej oferty z 16 listopada 2021 roku. Była to oferta firmy Budimex, która realizację pierwszego z czterech odcinków S10 pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem wyceniła na kwotę 409 856 541 zł - przekazała GDDKiA w Bydgoszczy zastrzegając jednocześnie, że unieważnienie wyboru najkorzystniejszej oferty nie oznacza po pierwsze unieważnienia całego postępowania przetargowego, a po drugie zapewniła, ze zabezpieczone pieniądze na budowę S10 ma.

Drogowcy z dyrekcji dalej jednak pracowali nad rozwiązaniem problemu i ogłosili, że wybrali ponownie najkorzystniejszą ofertę na budowę tego odcinka S10.

- Po analizie ofert oraz wyjaśnień złożonych przez pierwotnie wybranego wykonawcę, podjęliśmy decyzję o odrzuceniu jego oferty. Dokonaliśmy ponownego wyboru najkorzystniejszej oferty, wskazując na Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor z siedzibą w Zawierciu. Wartość wybranej oferty to ok. 410,8 mln zł, co stanowi ok. 63 proc. budżetu, który mieliśmy przewidziany na tę inwestycję - przekazała GDDKiA w Bydgoszczy.

Przypomnijmy, przetarg na ten fragment S10 dotyczy odcinka o długości niespełna 9 km oraz rozbudowy DK nr 25 na odcinku ponad 5 kilometrów (odetchną m. in. mieszkańcy Brzozy bo na nowy odcinek trasy zostanie przeniesiony ruch tranzytowy). W ramach prac powstanie nowy węzeł Emilianowo, a węzeł Bydgoszcz-Południe zostanie rozbudowany do parametrów drogi ekspresowej. W ramach prac na tym odcinku powstaną również dwa nowe miejsca obsługi podróżnych.

W wypadku tego odcinka odwołanie mogą wnieść jeszcze pozostali oferenci, mają na to 10 dni. Jeśli żaden protest nie wpłynie dokumentacja przetargowa trafi do standardowej kontroli Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Po jej zakończeniu i przedstawieniu przez wykonawcę gwarancji należytego wykonania umowy, GDDKiA podpisze z wykonawca stosowna umowę.

Cztery odcinki drogi ekspresowej sS10 po przetargach
GDDKiA oprócz odcinka S10 Bydgoszcz Południe-Emilianowo wybrała też najkorzystniejszą ofertę w przetargach na odcinek S10 Solec-Toruń Zachód (tu również trzeba było unieważnić wybór oferty i dokonać wyboru ponownie) oraz S10 Toruń Zachód-Toruń Południe i Emilianowo-Solec.

Drogowcy przypominają, że początkowo trasa pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem miała powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jednak w czerwcu 2020 roku zwiększono limit wydatków przewidzianych na realizację Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014 - 2023 (z perspektywą do 2025 roku).  Rząd przeznaczy dodatkowo ponad 21 mld zł na realizację Programu, a środki te trafią między innymi na budowę dróg ekspresowych S6 od Koszalina do obwodnicy Trójmiasta oraz właśnie S10 Toruń - Bydgoszcz, które planowo zrealizować w formule PPP. Zadanie znalazło się w niedawno ogłoszonym Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku.

Zgodnie z harmonogramem całą drogą ekspresową S10 Bydgoszcz - Toruń pojedziemy w 2026 roku.