Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest taka kamienica

Marsellus75
Marsellus75
Będąc na wspólnym fotografowaniu Bydgoszczy wraz z kolegą diabłem z MM-ki,w jego końcowym etapie znaleźliśmy się na ulicy Długiej. Przy zapadającym zmroku szczególną uwagę poświęciliśmy na błyszczący w świetle latarni mokry bruk.

Pochłonięci jego fotografowaniem przybieraliśmy pozycje od kucających, klęczących, po wręcz leżące. Nasze niecodzienne zachowanie wzbudziło zainteresowanie mieszkańca pobliskiej kamienicy. Ze względu na zapadający zmrok, w ocenie obserwującego pana podnosiliśmy czarny przedmiot przypominający kota. Oczywiście to były tylko aparaty, które kadrowały Długą z perspektywy bruku. Cała niecodzienna sytuacja wyjaśniła się, kiedy wspomniany mieszkaniec okazał się właścicielem kamienicy na Długiej 12. Po krótkiej rozmowie ów sympatyczny pan zaoferował nam poznanie historii jego kamienicy.

Pierwsza archiwalna wzmianka na temat kamienicy przy ulicy Długiej 12 pochodzi z 1866 roku, gdy ówczesny właściciel, mistrz blacharski niejaki Bracklom, złożył wniosek do Miejskiej Rady Budowlanej o przebudowę budynku. W latach 70 XIX wieku właścicielem kamienicy został blacharz Otto Schreter, który w 1878 roku dokonał kolejnej przebudowy kamienicy, której kształt pozostał do dnia dzisiejszego. Wystrój elewacji zapewne uległ zmianie po nabyciu domu w sierpniu 1916 roku przez Annę Stryszyk. W okresie międzywojennym na parterze mieścił się sklep z tapetami. Wysyłkowy dom tapet, według książki adresowej z 1929 roku, mieścił się wówczas pod numerem 34 (stara numeracja, obecnie Długa 12) i szczycił się rokiem założenia w 1904 roku. W 1945 roku pożar strawił oficynę, którą ostatecznie rozebrano w latach 50.

Pan Stanisław Stryszyk, teraźniejszy właściciel, opowiedział nam historię pożaru oficyny. W kamienicy obok była wytwórnia wódek i likierów niegdyś braci Mateckich. Pod koniec wojny w 1945 roku spragniony żołnierz radziecki wdarł się do budynku z podpaloną gazetą w poszukiwaniu mocniejszego trunku. Nieostrożnie wzniecił pożar, który jak wspomina pan Stanisław, gasiła duża część mieszkańców ulicy Długiej. Ustawiono się gęsiego do Brdy i podawano z rąk do rąk wiadra z wodą. Przy pełnej współpracy udało się zagasić ogień, który nie rozprzestrzenił się na szczęście na pobliskie kamienice.

Pan Stanisław podjął się misji przywrócenia wizerunku kamienicy do pierwotnego stanu. Proces to wieloletni, długotrwały, wymagający dużych nakładów finansowych. Odrestaurowano prawie cały budynek wraz z najmniejszymi detalami. Na nowo zrekonstruowano drzwi, witrynę oraz mansardę wraz z gzymsami, które nadają wyjątkowego piękna i charakteru całemu budynkowi. Wyremontowano elewację zarówno od ulicy Pod Blankami jak i od ulicy Długiej. Trzeba dodać, że detale architektoniczne, które wieńczą budynek zostały wykonane na podstawie oryginału, które są w posiadaniu pana Stanisława.

Jak się w sympatycznej rozmowie okazało, jest emerytowanym nauczycielem, absolwentem Z.S.M nr 1, a także synem bydgoskiego piłkarza Polonii Bydgoszcz z okresu międzywojennego Alojzego Stryszyka. Trud i pasja włożona w remont kamienicy pozwala ją spostrzegać jako wyróżniający się element ulicy Długiej. Niestety od jakiegoś czasu możemy zauważyć, że ulica Długa straciła swoją wartość ulicy handlowej. Opustoszałe sklepy, zabite dechami witryny sklepowe nie przypominają wizerunku ulicy sprzed dziesięcioleci, Na dzień dzisiejszy jednym z marzeń pana Stanisława jest zdobycie przychylności osób odpowiedzialnych za podświetlenie i wyeksponowanie tej wyjątkowej kamienicy.

Zdjęcia wykonali: Stanisław Stryszyk, Marsellus75, Diabeł.

Zdjęcia kamienicy przed remontem.


Zdjęcia kamienicy w trakcie remontu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto