MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jeszcze szkoła czy już więzienie?

MateuszNesterok
MateuszNesterok
MN
Posesja przy ulicy Wojska Polskiego 46A w Bydgoszczy. Na pozór – zwykły budynek, w którym swoją siedzibę mają Prywatne Szkoły „Przyszłość” oraz Gimnazjum i Liceum Edukacji Innowacyjnej. Wnętrze i panujące tam zasady, zdaniem uczniów, przypominają od niedawna zakład karny.


Bydgoscy uczniowie pod kluczem, żeby nie palili

Budynek zarządzany jest w pełni przez Prywatne Szkoły „Przyszłość”, do których należy cały teren posesji. Szkoły Edukacji Innowacyjnej wynajmują tylko drugie piętro i kilka pomieszczeń administracyjnych na niższych kondygnacjach. Uczniowie obu szkół nie kryją swojego oburzenia i irytacji z powodu decyzji, jaką na początku bieżącego miesiąca podjął zarządca budynku. W jej wyniku szkoła zamykana jest w trakcie trwania przerw tak, aby uczniowie nie mogli opuścić budynku.

Zdarzają się także sytuacje zamknięcia w czasie trwania godzin lekcyjnych. Decyzja mimowolnie dotyczy uczniów obu szkół, niezależnie od wieku i powodów jakie mają do opuszczania budynku szkoły. Praktycznie na każdej przerwie, po zakończeniu przez daną klasę zajęć, tłum osób oczekuje w holu na otwarcie drzwi. Ponadto z większości okien na holach, w patio oraz w toaletach usunięto klamki, aby nie móc ich otwierać. Oficjalnym powodem takich decyzji jest palenie przez część uczniów papierosów.

- Problemy z palaczami były już nagminne i wymagały zdecydowanej reakcji. Przecież jak to wygląda, gdy np.: pod szkołą stoi grupa młodzieży palącej papierosy? Ponadto tuż obok jest przychodnia lekarska, od której dostawaliśmy skargi właśnie na palaczy. To po prostu niedopuszczalne, by palono papierosy na terenie szkoły - powiedział Marian Młyński, dyrektor Szkół Prywatnych „Przyszłość” w wywiadzie dla Gazety Pomorskiej.

Uczniowie odpierają zarzuty. Twierdzą, że część osób rzeczywiście pali papierosy, jak w każdej innej szkole średniej (są przecież pełnoletni), jednak nie na terenie szkoły, a np.: w pobliskim lesie. Zaznaczają przy tym, że z budynku wychodzi się jednak głównie po to, aby udać się do pobliskiego sklepu czy po prostu, zwyczajnie - do domu. Panuje przekonanie, że decyzja godzi przede wszystkim w te osoby, gdyż „palacze” i tak znajdują sposoby na opuszczenie budynku lub palenie w jego wnętrzu. Tymczasem inni uczniowie napotykają wiele problemów.

- W zeszłym tygodniu zwolniłam się z lekcji z powodu problemów zdrowotnych. Zeszłam na dół, niestety drzwi szkoły były zamknięte. Woźny odmówił mi ich otwarcia motywując to decyzją właściciela szkoły… - mówi anonimowo pełnoletnia, nie posiadająca więc obowiązku szkolnego, uczennica Liceum Edukacji Innowacyjnej. – Ostatecznie udałam się do pani Joli, sekretarki „Przyszłości”, która po krótkiej rozmowie, wyraziła zgodę na otwarcie mi drzwi. Dodała niemiło, że jeśli tego samego dnia wrócę na teren szkoły, nie zostanę do niej wpuszczona. Jakim prawem pracownicy szkoły, z którą nie mam nic wspólnego, decydują o moim życiu? – pyta.

We wtorek na ręce dyrektora Szkół Prywatnych „Przyszłość” trafiło pismo, w którym wezwano zarządcę budynku do tego, aby zaprzestano pozbawiać uczniów wszystkich placówek, jakie mieszczą się w budynku, podstawowych praw obywatelskich. Pismo zostało bez odzewu, tymczasem w środę w budynku zamontowano system elektroniczny zastępujący tradycyjny klucz do drzwi. W związku z tym, do Komisariatu Policji Bydgoszcz-Wyżyny trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z artykułu 189 Kodeksu karnego, tj. bezprawnego pozbawienia wolności. Sprawa została zgłoszona również do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy ze względu na to, iż zamknięcie wszystkich drzwi i okien stanowić może naruszenie przepisów przeciwpożarowych.

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto