Jeszcze więcej zapłacimy za ciepło w Bydgoszczy. KPEC kończy połączenie dwóch systemów ciepłowniczych

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
KPEC nie musi na Osowej Górze płacić podatku od emisji dwutlenku węgla, bo miejska spółka zainwestowała w modernizację. To oznacza, że od 2019 roku mieszkańcy Osowej Góry płacą o 30 procent za ciepło mniej.
KPEC nie musi na Osowej Górze płacić podatku od emisji dwutlenku węgla, bo miejska spółka zainwestowała w modernizację. To oznacza, że od 2019 roku mieszkańcy Osowej Góry płacą o 30 procent za ciepło mniej. UM Bydgoszczy
Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej kończy połączenie systemów ciepłowniczych Osowej Góry i reszty Bydgoszczy. Połączenie obu systemów ciepłowniczych – jak stwierdził prezydent – oznacza podwyżkę za ciepło dla niektórych mieszkańców miasta, a dla innych obniżkę kosztów. Istotne jest także przyjęcie przez Sejm "ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw"[/b]. Ceny ciepła dla Osowej Góry byłyby wówczas na poziomie tych z jesieni ub. r. plus ok. 40 procent.

Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego

Działania realizowane w energetyce cieplnej są ustalone ustawą. W Bydgoszczy są dwie rozdzielne sieci, trwają prace nad ich połączeniem. Wkrótce zostanie to zakończone. Jeden system to Osowa Góra, drugi – całe miasto. Zgodnie z przepisami każdy system ciepłowniczy ma osobna taryfę.

KPEC na terenie miasta głównie jest podmiotem przesyłającym ciepło. Osowa Góra to samodzielne wytwarzanie ciepła, reszta to PGE, czyli elektrociepłownia Bydgoszcz i ProNatura, która dostarcza 14 procent ciepła.

Taryfy się zmieniają, Osowa Góra z podwyżką

W mieście taryfa zmieniała się cztery razy w okresie 2021-2023, na Osowej Górze w tym samym okresie tylko raz.

Mieszkańcy Osowej Góry od 2018 płacili mniej niż reszta miasta. W tej chwili cena jest wyższa od tej "z miasta", podwyżka wynosi 94 procent. Oznacza to dopłatę ponad 800 tys. zł.

- Powód podstawowy to podwyżka ceny miału węglowego którego cena jest o prawie 500 procent wyższa, to czynnik niezależny od prezesa KPEC czy prezydenta miasta – podkreślił Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - Istotny wzrost to zmiana wysokości podatku VAT.

Płacą mniej po modernizacji

Bruski podkreślał, że KPEC nie musi na Osowej Górze płacić podatku od emisji dwutlenku węgla, bo miejska spółka zainwestowała w modernizację. To oznacza, że od 2019 roku mieszkańcy Osowej Góry płacą o 30 procent za ciepło mniej.

To jednak nie oznacza, że będzie taniej. Połączenie obu systemów ciepłowniczych – jak stwierdził prezydent – oznacza podwyżkę za ciepło dla mieszkańców miasta. - Dla niektórych oznacza to podwyżkę, dla innych obniżkę - stwierdził. Chodzi o to, że po połączeniu systemów będzie ujednolicona taryfa dla całej Bydgoszczy.

Istotne jest także przyjęcie przez Sejm "ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw". Ceny ciepła dla Osowej Góry byłyby wówczas na poziomie tych z jesieni ub. r. plus ok. 40 proc. podwyżki.

Nowe rządowe rozwiązania

- Faktem jest że wojna na Ukrainie wpływa na wysokie ceny energii i to nie jest tak, że rząd nie wprowadza rozwiązań które miałyby blokować podwyżki cen ciepła, ten projekt rada ministrów 17 stycznia uznała projekt za pilny - zwracał uwagę Jarosław Wenderlich, przewodniczący klubu radnych PiS. - Projekt zakłada szereg rozwiązań. Gdyby prawo było zawsze doskonałe, po co byłby Sejm czy Rada Miasta. Nie możecie o nic oskarżyć rządu.

Władze miasta chcą udzielić pożyczkę w wysokości 2 mln zł dla KPEC-u, które może o to wystąpić zachować płynność finansową z uwagi na wprowadzenia przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki opóźnionych opłat dla mieszkańców Osowej Góry. Ma to być rodzaj "poduszki finansowej" dla KPEC-u. Radni zgodzili się na to rozwiązanie.

Spółdzielnia alarmuje

Na problem podwyżek ciepła zwracała uwagę Spółdzielnia Mieszkaniowa Zrzeszeni.

- Miasto z tytułu podwyżki kosztów energii musi w bieżącym roku wydatkować około 40 mln zł więcej niż w roku ubiegłym. Biorąc pod uwagę, że równocześnie dochody Miasta ulegają obniżeniu (PIT 2021 – 571 mln zł; PIT 2023 – 469 mln zł), wyjątkowo trudno jest zbilansować dochody i wydatki – stwierdza Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Podwyżka podatku VAT wprowadzona w roku 2023 przez Ministerstwo Finansów z 5 do 23% i koszt rynkowy węgla (5 x droższy), gazu spowodował ogromne trudności dla mieszkańców i samorządów.

Zajęcie ostatecznego stanowiska będzie możliwe po zakończeniu prac nad przepisami krajowymi. O takie działanie Prezydent Rafał Bruski apelował już w sierpniu 2022r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie