Kanadyjskie specjały i pancerni na ul.Długiej [zdjęcia]

Ktokolwiek z bydgoszczan, który w piątkowe popołudnie przemykał ulicą Długą mógł być zaskoczony tętniącym życiem tej ulicy. Stoiska handlowe wytwórców i kolekcjonerów były rozstawione po obu stronach ulicy Długiej na odcinku od ul.Batorego do ul.J.Kazimierza. Na co dzień ulica Długa pozbawiona niestety od lat dawnego rytmu i statusu ulicy handlowej nabrała innego blasku. Wszystko za sprawą kolejnej edycji Bydgoskiego Jarmarku Antyków i Osobliwości. Przybyli bydgoszczanie tego dnia byli kuszeni zapachami wędlin oferowanych na stoiskach, serwowaną grochówką i piwem oraz różnego rodzaju wyrobami rękodzieła czy kolekcjonerskimi zbiorami. Kupić nie kupić, ale porozmawiać, wymienić poglądy, obejrzeć i dotknąć stare cacka zawsze można. Taki też specyficzny urok jarmarków gdzie oferowane są antyki.

Drugiego dnia jarmarku jego organizatorzy czyli Bydgoska Lokalna Organizacja Turystyczna "BYLOT" zaserwowali dwie dodatkowe atrakcje: "Kanadyjskie Śniadanie na Długiej" oraz Piknik "Czterej Pancerni i Pies w Bydgoszczy". Na śniadaniu można było skosztować zupy warzywnej z dzikim kanadyjskim ryżem, kanapki z serem i łososiem, a także naleśniki z syropem klonowym, tradycyjnego ciasta orzechowego oraz sałatki z ryżem. Każdy kto wykupił talon na śniadanie mógł wziąć udział w losowaniu kosza pełnego smakołyków kanadyjskich. Specjały kanadyjskiej kuchni serwowane były przez prestiżowe marki na bydgoskim gastronomicznym rynku, a mianowicie restauracje 3v6 (City Hotel), Oranżeria Cafe oraz Hotel Ratuszowy. Na czas trwającego pikniku sprowadzono armatę przeciwpancerną, którą rozlokowano w pobliżu zabytkowego tramwaju. Były też dwa motocykle zabytkowe oraz przedstawiciele grup rekonstrukcyjnych wojsk polskich, niemieckich, amerykańskich i szkockich.

Nad całością imprezy czuwał profesjonalny konferansjer, który informował o rożnych ciekawostkach związanych z produkcją odcinków serialu "Czterej Pancerni i Pies" w naszym mieście. Natomiast wcześniej podczas śniadania zasypywał informacjami związanymi z Kanadą i tamtejszą kuchnią. Podczas przerw w jego konferansjerce na ulicy Długiej płynęły piosenki z tego kultowego serialu. Ileż bowiem to już pokoleń wychowało się przeżywając przygody dzielnej załogi "Rudego 102". Na mini scenie odbył się konkurs dla uczniów z serialowej wiedzy. Można było także wziąć udział w konkursie na wykonanie serialowej piosenki.

Czym by była impreza z pancernymi bez grochówki. Zatem o stoisko gastronomiczne z gorącą grochówką, kiełbaskami z grilla, chlebem ze smalcem oraz piwem zadbała gastronomia bydgoskiego Family Parku. Motywem przewodnik sobotniego pikniku były niewątpliwie militaria jednak koneserzy antyków, porcelany, wyrobów wikliniarskich czy np. oryginalnej miedzianej biżuterii mogli także znaleźć coś dla siebie.

Bydgoska Lokalna Organizacja Turystyczna już wcześniej dała się się poznać jako organizator ciekawych imprez plenerowych. Poza cyklicznymi jarmarkami na ulicy Długiej można wymienić np. Setne urodziny Łuczniczki czy Czterej pancerni i pies nad Kanałem Bydgoskim. Toteż organizatorzy zapraszają bydgoszczan na kolejną edycje pancernych na śluzie, która ma się odbyć w jeden z sierpniowych weekendów. Teren jest rozległy w odróżnieniu od uliczek na bydgoskiej starówce zatem obiecywano, że pojawią się liczne atrakcje w postaci grup rekonstrukcyjnych oraz wozów bojowych.