MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kandydaci są, reprezentacji brak

Waldemar Wojtkowiak
30 marca poznamy nazwisko szkoleniowca reprezentacji koszykarzy. Będzie nim ktoś z dwójki Veselin Matić - Muli Katzurin. Nowy szkoleniowiec nie będzie miał łatwego zadania. Czasy, kiedy zdobywaliśmy 7.

30 marca poznamy nazwisko szkoleniowca reprezentacji koszykarzy. Będzie nim ktoś z dwójki Veselin Matić - Muli Katzurin.

Nowy szkoleniowiec nie będzie miał łatwego zadania. Czasy, kiedy zdobywaliśmy 7. miejsce na ME, na razie bezpowrotnie minęły. Ostatnie eliminacje pokazały, że od europejskiej elity dzieli nas przepaść.

Jak zatem widać, sprawa powołania nowego szkoleniowca jest bardzo ważna. W obecnej sytuacji ważniejsze chyba jest kogo nowo wybrany trener będzie mógł powołać do prowadzonej przez siebie kadry. I tu, niestety, zaczynają się problemy. Wystarczy spojrzeć na ligowe statystyki, by przekonać się, że krajowi gracze nie należą do asów EBL.

Brakuje strzelców

Trudno szukać polskich nazwisk w tabelach najlepszych strzelców, czy najlepiej podających. Wśród tych pierwszych w pierwszej dwudziestce jest zaledwie sześciu Polaków. Najwyżej sklasyfikowany (10. pozycja) jest 28-letni skrzydłowy wrocławskiego Śląska, Radosław Hyży.

Na szczęście lepiej wygląda to wśród graczy, mających na koncie najwięcej asyst. Tutaj trzeci jest Łukasz Koszarek z warszawskiej Polonii - chyba jedna z największych nadziei rodzimego basketu. Ten zaledwie 21-letni rozgrywający udowadnia, że warto czasem postawić na młodych perspektywicznych graczy.

Swoją szansę wykorzystuje też rówieśnik Koszarka - Krzysztof Szubarga z Noteci, który już pokazał, że nauka pobierana od Yanna Mollinariego nie poszła w las.

Luka pod koszem

Ale ta dwójka należy do wyjątków. Im bliżej kosza tym gorzej. Na palcach jednej ręki można wymienić młodych koszykarzy, którzy coś znaczą w ekstraklasie. W Prokomie, oprócz wiekowego Adama Wójcika (35 lat), szansę gry ma tylko Filip Dylewicz (25). W Anwilu Roberta Witkę (24) ostatnio prześladują kontuzje, a dla Huberta Radkego (25) kadra to za wysokie progi. Spore nadzieje wiąże się z chimerycznym Michałem Ignerskim (25) ze Śląska i występującym na co dzień w NBA Maciejem Lampem (20). Ten ostatni jednak zmienia klub za klubem, w żadnym nie dostając szansy na grę. Podobnie jest z Szymonem Szewczykiem (23), który nie może się przebić w berlińskiej Albie. Nie sprawdził się też za bardzo lansowany pomysł naturalizowania graczy. Chyba tylko Joe McNaull spełnił pokładane w nim nadzieję. Eric Elliott kompletnie zawiódł w eliminacjach, a o Jeffie Nordgaardzie i Lewisie Loftonie też niewiele można powiedzieć.

Przypomnijmy, że Polska organizować będzie w 2009 roku mistrzostwa Europy. Prezes PZKosz., Marek Pałus, zapowiada, że nowy trener obejmie opieką cały pion szkoleniowy. Może w tym jest jakaś nadzieja, że nadejdą lepsze dni dla polskiej koszykówki?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto