Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karp z Jeziora Świętego

Przemysław Peszek
W niedzielę 14 lipca wędkując z pomostu nad Jeziorem Świętym koło Byszewa Marian Górski z Bydgoszczy złowił o godzinie 4.15, za pomocą metody włosowej, po przeszło 20-minutowym holu 8,13 kg karpia (norma brązowego ...

W niedzielę 14 lipca wędkując z pomostu nad Jeziorem Świętym koło Byszewa Marian Górski z Bydgoszczy złowił o godzinie 4.15, za pomocą metody włosowej, po przeszło 20-minutowym holu 8,13 kg karpia (norma brązowego medalu PZW została przekroczona o 0,13 kg) o długości 78 cm. Za skuteczną przynętę posłużyła żółta waniliowa kulka proteinowa własnej produkcji. Oprócz tego w skład zestawu wchodziło wędzisko karpiowe Balzera Magna Silver 1 3/4 Ibs, kołowrotek Shimano 5010 z wolnym biegiem szpuli, plecionka 0,18 Balsax o wytrzymałości do 10 kg, 0,10 przypon kevlarowy i hak nr 1 Mustad.

- Jezioro Święte jest moim ulubionym akwenem. Właśnie tutaj łowię duże karpie ze specjalnie przygotowanego pomostu, na którym ustawiam podpórki wraz z sygnalizatorem brań. Wcześniej zanęcam łowisko kulkami proteinowymi własnego wyrobu. W pierwszych minutach holu medalowy karp wysnuł ze szpuli przeszło 150 metrów plecionki. Później robiłem wszystko, aby ryba nie wpłynęła w trzciny i grążel. Po przeszło 20 minutach zmęczony karp znalazł się w podbieraku - powiedział "Expressowi? Marian Górski.

Tego ranka było bezwietrznie, a temperatura powietrza wynosiła 15 stopni. Za ten wyczyn przyznajemy 101,6 punktów konkursowych.
Przeglądając październikowe miesięczniki wędkarskie, natknąłem się w "Wędkarzu Polskim" na artykuł pióra Wiesława Branowskiego dotyczący leżącej na południowy-wschód od Złotnik Kujawskich żwirowni Wojdal. Autor m.in. pisze: w lipcu br. został oficjalnie udostępniony wędkarzom zbiornik powstały po zalaniu żwirowni Wojdal, leżący pomiędzy jeziorem Mielno a Notecią. Akwen ma około 100 ha powierzchni, woda jest krystalicznie czysta, głębokość dochodzi nawet do 20 metrów. Dno jest bardzo urozmaicone, pełne uskoków, dołów i wypłyceń powstałych w wyniku wydobywania, jak to kiedyś bywało, tylko najlepszych pokładów piasku i żwiru. Przy brzegu z reguły jest głębokie na 5-6 m, łagodniejsze spady znajdują się tylko w południowej zatoce.

Według miejscowych wędkarzy, wyrobisko Wojdal jest bardzo atrakcyjnym łowiskiem, lecz trudnym, wymagającym dobrego poznania i kilkudniowego zanęcania miejsca. Liczyć można na złowienie ładnych karpi, płoci, leszczy, linów i karasi. Są też duże szczupaki, okonie i węgorze. Zbiornik był zarybiany przez kopalnię kruszywa i okolicznych wędkarzy, część ryb wpłynęła z Noteci w czasie wysokich stanów rzeki. Do tej pory w żwirowni wędkowało się bez żadnych opłat, za przyzwoleniem pracowników lub samowolnie, co w przypadku kontroli kończyło się wyproszeniem z łowiska. Obecnie użytkownikiem rybackim stał się Okręg Bydgoski PZW. Miejscowym wędkarzom, w większości niezrzeszonym, to nie na rękę, bo muszą teraz płacić, więc nad zbiornikiem jest pusto.

Wędkowanie jest dozwolone tylko w wyznaczonych miejscach (grobla przedzielająca zbiornik jest wyłączona). Nie wolno łowić z łodzi, w nocy ani spod lodu. Należy zachować ostrożność, bo brzegi są umocnione i grożą osunięciem.
Rzeczywiście ja też będę gorąco polecał wędkarzom to łowisko. Zdarzały się dni, że łowiłem komplet wymiarowych szczupaków. Ich ulubionym przysmakiem przeważnie były perłowe rippery. Z kolei przy samych trzcinach buszowały dorodne wzdręgi, które zaciekle atakowały miniaturowe obrotówki. Pamiętam też przygodę sprzed kilku lat, kiedy to straciłem dużego szczupaka, który wcześniej przeciągnął mnie kilkadziesiąt metrów wzdłuż brzegu. Paraboliczne wędzisko ?trzeszczało w szwach? i wygięło się w pałąk. Z kolei w lipcu 1998 r. na naszych łamach inowrocławianin Sławomir Białasik zaprezentował 10,2 kg szczupaka złowionego w Wojdalu. Ostatni raz spinningowałem tutaj w sierpniu. Moim łupem padło kilkanaście okoni a za skuteczną przynętę posłużyły fioletowe i oliwkowe paproszki.

Październikowe "Wiadomości Wędkarskie" podały informację, że Ministerstwo Rolnictwa przygotowuje zmianę rozporządzenia zabraniającego łowienie na żywca. Zarząd Okręgu PZW w Bydgoszczy informuje, że na razie w dalszym ciągu obowiązuje zakaz łowienia tą metodą.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto