Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kieszonkowe od siebie

ds
Nie każdego stać na wakacyjne wojaże. Coraz więcej młodych ludzi wolne od nauki chwile poświęca na dorobienie paru groszy do kieszonkowego. Odważniejsi decydują się poszukać pracy za granicą.

Nie każdego stać na wakacyjne wojaże. Coraz więcej młodych ludzi wolne od nauki chwile poświęca na dorobienie paru groszy do kieszonkowego. Odważniejsi decydują się poszukać pracy za granicą. Coraz częściej wśród poszukujących zajęcia znajdują się osoby niepełnoletnie.

Sezonowa praca daje możliwość zdobycia nowych doświadczeń oraz zebrania funduszy na letnie wyjazdy. Coraz młodsze osoby pracują w wakacje. Zbierają na drobne wydatki, lub podręczniki do szkoły. Często dlatego, że nie stać na to ich rodziców.

Droga książeczka

Na młodzież czekają głównie oferty pracy fizycznej. W miastach młodzi ludzie kolportują gazety, roznoszą ulotki, myją samochody, koszą trawniki, zbierają również grzyby lub owoce. Uczniowie i studenci mogą liczyć na zatrudnienie przy wykładaniu towarów w marketach, pracę w magazynach czy na budowie. W wakacje nowych pracowników poszukują również pizzerie i sklepy. Jednak warunkiem otrzymania pracy w gastronomii jest aktualna pracownicza książeczka zdrowia. A to niemały wydatek. Koszt jej wyrobienia to około 60 zł. Potrzebna jest ona również do pracy w marketach przy promocjach i degustacjach artykułów spożywczych.
Młodzież pracy poszukuje sama, na własną rękę, pytając pracodawców o wolne miejsca, lub za pomocą pośredników.

- Zainteresowanie pracą sezonową co roku jest bardzo duże. Jednak nasza oferta skierowana jest głownie do osób, które liczą na stałe zatrudnienie. Teraz mamy do wyboru tylko dwie propozycje pracy na wakacje. Jest to roznoszenie ulotek oraz praca hostessy. Klientom, którzy nie znajdą u nas odpowiedniej dla siebie oferty, podajemy również namiary na Ochotniczy Hufiec Pracy i agencje pracy tymczasowej - wyjaśnia Bogusława Wiśniewska z Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy.

Dozwolone do lat 18

Pracować mogą wszyscy, którzy ukończyli 16 lat. Pośrednictwem w zatrudnianiu młodych osób zajmuje się Ochotniczy Hufiec Pracy. Osoba, która chce podjąć pracę sezonową, musi wypełnić ankietę, w której określa swoje predyspozycje i pisze, jakiego zatrudnienia poszukuje. W przypadku osób niepełnoletnich pracodawca musi podpisać z nimi umowę o pracę, taką jak z sobą dorosłą. Do tego potrzebna jest jednak jeszcze zgoda rodziców. Dzieci muszą mieć ukończone gimnazjum i świadectwo lekarskie, które stwierdza, że praca, jaką mają wykonywać nie zagraża ich zdrowiu. Szesnastolatkowie nie mogą pracować więcej niż sześć godzin dziennie. Nie mogą również wykonywać ciężkich prac, na przykład przenosić ciężarów, ani pracować w hałasie i na wysokości powyżej trzech metrów.

- Naszymi "klientami" są głównie uczniowie i studenci. Młodzież, która była zainteresowana podjęciem pracy na wakacje, zgłaszała się do nas już od maja. Teraz na rejestrację jest już trochę za późno. W tym roku przyszło do nas ponad osiemset osób. Gdy oferta odpowiada ich wymaganiom, kontaktujemy się z nimi. Do zaproponowania mamy prace głównie przy zbiorze owoców i warzyw. Dla zainteresowanych są również prace porządkowe i budowlane oraz roznoszenie ulotek. Nie mamy ustalonych cenników, ani pensji. Zazwyczaj młodzież dostaje pieniądze w zależności od rodzaju wykonanych prac. Pracodawca płaci zwykle za wykonane zadanie - tłumaczy Elżbieta Gierszewska z Ochotniczego Hufca Pracy.

Zarobki nie są tak wysokie jak za granicą. Od dwóch do ośmiu groszy można zarobić od rozniesionej ulotki, od 30 do 40 gr za sprzedaną gazetę, około 4 zł za godzinę pracy otrzymamy za rozkładanie towarów na półkach. Natomiast hostessa na promocjach i degustacjach w supermarkecie za godzinę pracy może dostać nawet 8 zł.

Na tymczasem

Pracy na wakacje można również szukać za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej.

- Nasza firma zajmuje się wyłącznie zlecaniem prac na określony okres. Nie chodzi tu tylko o prace wakacyjne. Klientów mamy przez cały rok. Ale do nas również zgłaszają się osoby, które chcą pracować tylko latem. Ich oferty przyjmujemy na specjalnych formularzach, wpisujemy ich do swojej bazy danych. Gdy znajdziemy ofertę, która odpowiada ich wymaganiom, kontaktujemy się telefonicznie, lub za pomocą sms-ów. Typowo wakacyjnych ofert jednak nie mamy.

Możemy jedynie zaproponować prace dla osób z doświadczeniem zawodowym, na przykład w warsztatach, lub rozkładanie towarów na półkach w supermarketach. Zainteresowanie pracą na wakacje jest duże. Dziennie zgłasza się do nas około piętnastu młodych ludzi - opowiada Agnieszka Laskowska, dyrektor regionu zachodniego agencji pośrednictwa pracy tymczasowej "Adeko".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto