Od listopada w internecie będzie dostępny program blokujący dostęp do stron pornograficznych. Psycholodzy ostrzegają: oglądanie przez dzieci pornografii może doprowadzić do oziębłości emocjonalnej. Fachowcy zachęcają więc rodziców do korzystania z programu.
W listopadzie pojawi się w internecie program, który uniemożliwi odwiedzanie dzieciom stron erotycznych i pornograficznych. Każdy rodzic będzie mógł go ściągnąć za darmo korzystając z adresu www.kidprotect.pl. Program będzie blokował strony po polsku i po angielsku. Filtrem objętych jest 10 tysięcy słów i fraz. Program blokuje wejście na witryny erotyczne nie mające w swoim adresie wyrazów związanych z pornografią, ale takie, w których nazwie są na przykład Britney Spears czy Tatu, a prezentujące obsceniczne treści.
- Obecnie dostęp do stron erotycznych i pornograficznych jest za łatwy - twierdzi Jakub Woźniak, psycholog. - Dlatego uważam, że jego ograniczenie bardzo się przyda. Interesowanie się dzieci erotyką jest czymś jak najbardziej normalnym. Jednak przeglądanie stron erotycznych czy pornograficznych to kontakt z seksem pozbawiony najważniejszej rzeczy - emocji. Jeśli rodzic zobaczy, że jego dziecko ogląda takie rzeczy, powinien z nim o tym spokojnie porozmawiać. Nie można za to dziecka karać. Skutki oglądania przez dziecko pornografii w internecie mogą być odczuwane w wieku późniejszym. Taka osoba może podchodzić do ciała swojego partnera w sposób przedmiotowy. Trudno jest wtedy stworzyć pełnowartościowy związek emocjonalny. Jeszcze gorsze w skutkach może być przeglądanie stron przedstawiających pedofilię. Może bowiem doprowadzić do traktowania takiej sytuacji jako normalnej.
Inny aspekt pomysłu wskazuje Robert Lubrant z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
- Oczywiście, wszelkie ograniczenia są wskazane - uważa. - Kto będzie chciał jednak obejść zabezpieczenia i tak to zrobi. Jeśli w bazie będzie 10 tysięcy słów, to twórcy stron pornograficznych będą ukrywać treści pod nowymi hasłami. Poza tym, bardzo często dzieci znacznie lepiej znają się na komputerach niż rodzice. Jednak będę zachęcał, aby rodzice zainteresowali się programem.
Rozpowszechnianie pornografii w internecie jest nielegalne. Za jej publikowanie grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku. "Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne (...) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?