KOBIETY DLA KOBIET

Dziesięć polskich najpopularniejszych wokalistek postanowiło wypowiedzieć wojnę rakowi piersi. Walkę z tą chorobą prowadzą pod auspicjami fundacji Jolanty Kwaśniewskiej ?Porozumienie bez barier?.

Samo życie podsunęło Biljanie Bakić, szefowej jednej z największych wytwórni fonograficznych w Polsce, pomysł nagrania albumu, z którego dochód mógłby zasilić jakiś szczytny cel.

? We wrześniu ubiegłego roku zmarła na raka piersi jej przyjaciółka Rose ? mówi Ewelina Flinta. ? Rose miała zaledwie trzydzieści dwa lata. Przez osiem miesięcy zmagała się z tą okrutną chorobą i w końcu zmarła ? tłumaczy najmłodsza z grona dziesięciu najlepszych polskich wokalistek biorących udział w projekcie o wdzięcznej nazwie ?Ladies?.

Cała ekipa wytwórni BMG przekonała się, że śmierć Rose była ogromnym szokiem dla Biljany. Wkrótce po tym jak otrząsnęła się po stracie przyjaciółki znalazła w prasie artykuł o fundacji ?Porozumienie bez barier? Jolanty Kwaśniewskiej, a dokładnie o jednym z jej programów ?Możesz zdążyć przed rakiem?.

? To był impuls do działania ? twierdzi Ewelina Flinta. ? Biljana uruchomiła swoje znajomości i wkrótce doszło do rozmowy z Jolantą Kwaśniewską. Podobno pani prezydentowa nie zastanawiała się ani przez chwilę, by objąć patronat nad tym przedsięwzięciem.

W BMG zaczęto więc zastanawiać się nad listą wokalistek, które powinny wziąć udział w projekcie. Wstępnie nazwano go ?Kobiety dla kobiet?.
Kolejna wersja tytułu była bardzo podobna: ?Kobiety ? kobietom?, ale po burzy mózgów stanęło na ?Ladies?, bo nazwa musi być krótka i treściwa. Wybór dziesięciu wokalistek nie należał do łatwych.

? Trudno jest znaleźć ?złoty środek? w wypadku, gdy trzeba wypośrodkować gusty przynajmniej stu tysięcy osób ? uzasadnia Ewelina Flinta.
Sprzedaż stu tysięcy krążków to plan minimum, który wyznaczyła sobie firma fonograficzna.

? Zresztą im więcej pieniędzy wpłynie ze sprzedaży płyty ?Ladies? tym więcej "mammobusów" wyruszy w Polskę. A co do kryteriów wyboru wokalistek, dokładnie nie wiem, co przesądziło o takim, a nie innym wyborze. Sądzę jednak, że przeanalizowano naszą muzyczną scenę i stąd taki skład osobowy ? przyznaje Flinta.

Ostatecznie w gronie dziesięciu najlepszych wokalistek, które swoimi nazwiskami firmują album ?Ladies? znalazły się: Urszula Dudziak, Ewa Bem, Maryla Rodowicz, Urszula, Anna Maria Jopek, Kayah, Justyna Steczkowska, Halinka Mlynkova-Nowicka oraz Ewelina Flinta. Płyta z przebojami z lat 50-tych-70-tych została nagrana w studio Polskiego Radia w Warszawie przy udziale Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Producentem muzycznym projektu został Rafał Paczkowski, a za aranżację odpowiedzialny jest Krzysztof Herdzin.
Moja rozmówczyni nie spodziewała się wyróżnienia w postaci zaproszenia do tak wyśmienitej dziesiątki.

? Tak naprawdę nie miałam czasu zastanowić się nad tym, co się wokół mnie dzieje. Jeszcze niedawno brałam udział w programie ?Idol?. Prawie pół roku temu wydałam swoją płytę, gram mnóstwo koncertów i niewiele zostało mi z życia prywatnego. Rzadko znajduję czas, by chociaż na chwilę wyrwać się z Warszawy, nie mówiąc już o wyjeździe do domu. Moi rodzice mieszkają prawie pięćset kilometrów stąd. Cieszę się jednak, że mogę wziąć udział w takiej szczytnej akcji ? podkreśla Ewelina.

Płytę ?Ladies? można nabyć już od 20 października na terenie całej Polski. Jej cena (29,99 zł), repertuar oraz dziesięć śpiewających gwiazd sprawiły, że kompilacja ?Ladies? znalazła się na pierwszym miejscu wśród najlepiej sprzedających się albumów w październiku w rankingu przygotowanym przez Związek Producentów Audio Video.

3 listopada odbyły się dwa koncerty w Teatrze Polskim w Warszawie. Ten późniejszy był transmitowany przez Program Drugi TVP. Każda wokalistka zaśpiewała dwie piosenki: jedną z płyty ?Ladies? i drugą ? swój największy przebój z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia
? Zebranie całej naszej dziesiątki w tym samym czasie i w jednym miejscu było wcześniej niemożliwe. To chyba jak dotąd najtrudniejsze zadanie. Przez dwa dni razem z Ewą Bem, Marylą Rodowicz i Halinką Mlynkovą-Nowicką udzielałyśmy wywiadów. Dziennikarze, którzy przychodzą, by porozmawiać o tym projekcie nie wiedzą, z którą z nas będą mieli okazję się spotkać. Tak od rana do wieczora - mówi Ewelina Flinta.

? Walka z rakiem jest bardzo ważna i dlatego staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, by w przyszłości coraz mniej kobiet musiało się zmagać psychicznymi i fizycznymi aspektami tej choroby. Zresztą każda z nas w jakiś sposób otarła się o chorobę. W moim przypadku dziadkowie chorowali na raka. Na raka zmarł również Stanisław Zybowski, mąż Urszuli. W ciągu sześciu tygodni rak płuc przyczynił się do śmierci ojca Urszuli Dudziak. Ta sama choroba zabrała również obie bacie Anny Marii Jopek. Chcemy, więc pomóc uchronić się przed tą chorobą, a przy okazji wzięłyśmy udział we wspaniałym projekcie muzycznym ? dodaje wokalistka.

Dochód z koncertu oraz częściowy dochód ze sprzedaży albumu (z każdego sprzedanego nośnika zostanie przeznaczona złotówka na rzecz fundacji Jolanty Kwaśniewskiej, przy czym firma BMG gwarantuje minimum 100 tysięcy złotych) zostanie przekazany na dofinansowanie badań mammograficznych w małych miastach i wsiach, gdzie przeważnie nie stać kobiet na wydatek 70 złotych na badania.