Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolędy w autobusach, a na rynku szopka. Idą święta

Redakcja
fot. A. Muszyński
Młodzież porwała wczoraj pasażerów do kolędowania, a już dziś na Starym Rynku pojawi się szopka.

Szopka, którą również stworzyła młodzież z Państwowego Zespołu Szkół Plastycznych. Nad szopką młodzi ludzie pracowali cały rok pod nadzorem artysty rzeźbiarza Lecha Kasprzykowskiego i malarza Bogusława Kurasia. Drewniany szkielet szopki stoi już na Starym Rynku od paru dni, dziś wypełni się rzeźbami.

Zgodnie z ikonografią

- To będzie klasyczna szopka - mówi nam Tadeusz Hasse, zastępca dyrektora bydgoskiego "plastyka". - Znajdą się w niej więc Maryja, święty Józef, Dzieciątko, Trzech Króli, anioły i zwierzęta. Część uczniów je rzeźbiła, część zajmowała się polichromią. Mam nadzieję, ze efekt tej pracy spodoba się mieszkańcom miasta.

Stworzenie szopki na rynku  kosztowało dokładnie 14 700 złotych. Będzie cieszyć oczy bydgoszczan aż do 6 stycznia, czyli Święta Trzech Króli. Utalentowana młodzież z bydgoskiego "plastyka" jest również odpowiedzialna za szopkę przedstawiającą Świętą Rodzinę, która stanęła przed toruńskim Urzędem Marszałkowskim.

Świąteczna atmosfera panowała wczoraj w bydgoskich autobusach i tramwajach. Wszystko za sprawą kolęd, których mogli posłuchać podróżujący komunikacją miejską. W roli wykonawców wystąpili uczniowie Zespołu Szkół Handlowych z klas 1-4.

Na pomysł kolędowania w autobusach i tramwajach wpadła Justyna Musall, opiekun kółka teatralnego w bydgoskiej "handlówce". - Kiedy szukałam chętnych, odzew przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Zgłosiło się aż 50 uczniów, a mogłam wybrać zaledwie kilku - mówi. - Kolędy rozbrzmiewają w centrach handlowych, więc dlaczego nie w komunikacji miejskiej.

Wczoraj młodzi ludzie wsiedli do autobusów i tramwajów, by zaśpiewać najpiękniejsze kolędy, m.in. "Przybieżeli do Betlejem", "Cicha noc" czy "Lulajże Jeziuniu". - Reakcja pasażerów nas zaskoczyła, ale w jak najbardziej pozytywnym sensie. Ludzie dziękowali nam oklaskami za śpiew, niektórzy nucili razem z nami, jeszcze inni mieli łzy w oczach ze wzruszenia - opowiada Justyna Mussal. - Cieszymy się, że mogliśmy podarować w tym przedświątecznym czasie trochę pozytywnych emocji. To była nasza pierwsza akcja, ale na pewno nie ostatnia - zapowiada nauczycielka.

Anna Stasiewicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto