Wbrew zapowiedziom menedżerki zespołu Armia zagrała przede wszystkim najbardziej znane i lubiane utwory ze swoich starszych płyt. Jak powiedział Tomasz Budzyński słowami inżyniera Mamonia z "Rejsu": jak mają nam podobać się piosenki, których nie znamy? Dlatego z nowego albumu usłyszeliśmy tylko jedną kompozycję. W ciągu blisko dwugodzinnego występu Armia udowodniła, że pozostaje w dobrej formie pomimo kilku zmian w składzie, w tym na ważnej pozycji waltornisty (w miejsce Krzysztofa "Banana" Banasika).
Zobacz też:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?