Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Maryli Rodowicz w Bydgoszczy [foto]

aliex
aliex
maryla rodowicz, koncert, hsw łuczniczka
maryla rodowicz, koncert, hsw łuczniczka Sławomir Ruge
Wczoraj w hali sportowo-widowiskowej "Łuczniczka" odbył się koncert mega gwiazdy polskiej sceny – Maryli Rodowicz. Publiczność tłumnie wypełniła halę i bawiła się wyśmienicie.

Maryla Rodowicz jest najpopularniejszą i najbardziej rozpoznawalną wokalistką w Polsce. Jej piosenki wielbiciele nucą od ponad 30 lat. W dorobku ma ponad 2000 piosenek i 20 płyt.

Koncertowała na całym świecie. Występowała na międzynarodowych festiwalach. Niepodważalnym faktem jest, że gdy przez te wszystkie lata zmieniała się moda i ustrój - Ona śpiewała dla naszych rodziców, śpiewa dla nas i jeszcze będzie śpiewać dla naszych dzieci.

Rozpoczęła swoją karierę w 1962 roku. Przez cały czas dużo nagrywała, współpracując z najlepszymi instrumentalistami i autorami tekstów. Nieprzerwanie udzielała się także koncertowo. W 1973 roku podbiła Polskę jednym ze swoich największych przebojów - piosenką "Małgośka". W roku 1992 ukazała autobiografia wokalistki - "Niech żyje bal".

Gra sto koncertów rocznie. Przychodzą na nie zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli. Tak samo dobrze bawią się piętnasto- jak i sześćdziesięciolatkowie, a publiczność nie pozwala jej zejść ze sceny dopóty, dopóki nie zaśpiewa przynajmniej kilku bisów. Tak też było w Bydgoszczy.

Koncert w Bydgoszczy rozpoczął się punktualnie, czym byłem mile rozczarowany. Już od pierwszej piosenki „Sing, Sing”, Maryla rozgrzała fanów do tańca. Zaprosiła wszystkich, którzy chcą tańczyć, przed scenę. Niektórym udało się wdrapać na scenę i tańczyć razem z artystką. Przez cały koncert, który trwał blisko dwie godziny gwiazda dawała z siebie wszystko. Zaśpiewała największe swoje hity oraz piosenki z najnowszej płyty zatytułowanej „50”.

Obok mnie przed sceną razem, ramie w ramię bawili się nastolatkowie i ludzie grubo po 50-tce. Wiek nie miał znaczenia, liczyła się dobra zabawa. Śpiewali teksty razem z Marylką i nagradzali ją gromkimi brawami. Gitarzyści z zespołu też dali czadu. Zagrali kilka niezłych solówek.
Po koncercie gwiazda podpisywała fanom swoją najnowszą płytę.

Dla mnie były to niezapomniane chwile, które na pewno będę pamiętał przez bardzo długi czas.

Sławomir Ruge

P.S.
Podziękowania dla ekipy MM Bydgoszcz za umożliwienie zrobienia fotorelacji z tego koncertu [Zobacz też: Wirtualne kolegium - akredytacja za relację]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto