Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec Świata. O której planeta X ma uderzyć w ziemię? [23.09.2017]

S, AIP
Końca Świata oczywiście nie będzie. To teoria m.in. pisarza Davida Meade'a powielana w sieci na wszelkie sposoby. Na czym opiera swoją teorię końca świata? Otóż jego zdaniem Koniec świata 23 września 2017 roku jest zapisany w specjalnym kodzie w Biblii. W stronę ziemi ma zmierzać nieznana planeta, z która w nasz glob uderzy właśnie 23.09.2017. Będzie to równoznaczne z końcem świata.

W swojej książce „Planet X: The 2017 arrival napisał, że pierwszym zwiastunem końca świata było całkowite zaćmienie słońca w Stanach Zjednoczonych. Reszta zapisana jest w specjalnym biblijnym kodzie i wersetach Nowego Testamentu.

Meade nazywa siebie "biblijnym numerologiem", apokalipsę wiąże również z liczbą 33, która ma określać odstępy czasu pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami zwiastującymi koniec świata. 33 razy w Stary Testamencie pojawia się również imię Elohim, które jest jednym z przydomków Boga.

W obliczu końca świata Super Express zapytał polityków, komu w tym dniu by wybaczyli wcześniejsze winy. Borys Budka z PO wskazał na Krystynę Pawłowicz, mówiąc: - Ja bym wybaczył posłance PiS Krystynie Pawłowicz słowa "Budka, zamknij się" i inne inwektywy pod moim adresem. Przed końcem świata wolałbym, żeby jednak pani poseł trochę w tym czyśćcu odpokutowała, a później, żebyśmy się spotkali w niebie, gdzie będę na nią z pewnością cierpliwie czekał.

Do rewelacji Meade'a postanowili odnieść się nawet naukowcy z NASA, którzy kwitują, że gdyby jakakolwiek asteroida krążyła wokół ziemi, astronomowie dawno by ją zauważyli.

- Często rozmawiam z ludźmi i słyszę - niezależnie czy to było 20 lat temu, czy teraz, że świat zmierza ku upadkowi. A co mieli powiedzieć ludzie, którzy przeżyli drugą wojnę światową? A co nas pradziadkowie, którzy przeżyli pierwszą wojnę światową? Oni mogliby mówić, że świat się zawalił! A my? Nie mamy żadnego powodu, żeby tak twierdzić - mówi Michał Cichoracki, socjolog WSG.

Jak udało nam się z kolei dowiedzieć w Planetarium Śląskim, asteroida, uznawana za potencjalnie niebezpieczną to Florence. Ma średnicę ponad czterech kilometrów. W we wrześniu przelatuje ona najbliżej ziemi. Najbliżej, to znaczy w odległości 7 milionów kilometrów czyli 18 razy większą niż odległość pomiędzy Ziemią a Księżycem.

Koniec świata 2017? NASA dementuje te informacje
Czy koniec świata naprawdę nam zagraża? Tych informacji nie potwierdza NASA. Naukowcy z Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej przyznają, że Planeta X nie istnieje.

Do rewelacji Meade'a postanowili odnieść się nawet naukowcy z NASA, którzy kwitują, że gdyby jakakolwiek asteroida krążyła wokół ziemi, astronomowie dawno by ją zauważyli.

Jesień z Pospiesznym do kultury - sprawdź, co będzie się działo.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koniec Świata. O której planeta X ma uderzyć w ziemię? [23.09.2017] - Bydgoszcz Nasze Miasto

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto