Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec targowiska na placu Piastowskim. Co dalej?

J.Ziółkowski
J.Ziółkowski
W październiku tego roku wygasa umowa o dzierżawę targowiska na placu Piastowskim i planowane jest zmiana koncepcji zagospodarowania tej przestrzeni. Decyzja Urzędu Miasta wywołała spore kontrowersje.
Czytaj też:
» Bydgoszcz zasypana reklamami?

Targowisko na placu Piastowskim już od wielu lat wzbudza sporo kontrowersji. Popularne miejsce handlu, szpeci okolicę swoją wątpliwą estetyką i panującym wokół bałaganem.

Plac Piastowski to jeden z największych placów miejskich w Bydgoszczy. Jego powierzchnia jest bliska powierzchni Starego Rynku. Zwarta architektura pochodząca z przełomu XIX i XX wieku ( wśród których znajduje się przepiękny kościół Neobarokowy pod wezwaniem i Najświętszego Serca Jezusa ) przyciągałaby wzrok gdyby nie zlokalizowane na środku placu targowisko. Piotr Kurek, rzecznik prasowy prezydenta Bydgoszczy na antenie radia PiK, poinformował: "W świetle umowy z dzierżawcą na Placu Piastowskim podpisanej do października 2012 roku, właściciele konstrukcji trwale związanych z tym gruntem, muszą je rozebrać do 30 kwietnia bieżącego roku". Urbaniści miejscy chcą przywrócić walor rekreacyjny placu. Na początku XX wieku na miejscu kościoła znajdował się park, a na miejscu targowiska wybrukowany plac. Miejsce to było przestrzenią służącą do spędzania wolnego czasu przez okolicznych mieszkańców miasta. Dziś to miejsce ma zupełnie inny charakter, nieestetyczna zabudowa targowiska (zupełnie nie pasująca do reszty otoczenia) i stacja paliw psują dawny charakter tej przestrzeni.

Likwidacja miejsc pracy

Sprzedający na targowisku obawiają się, że w związku z tym pomysłem stracą miejsce pracy. Likwidacja taniej w utrzymaniu lokalizacji może zaowocować pozbawieniem ich rodzin źródła dochodu. Na stan targowiska narzekają natomiast dzierżawcy. Zwracają uwagę na niechlujne boksy, brak odprowadzania wody i nierówny bruk utrudniający kupującym oraz sprzedającym korzystanie z tego miejsca. Urząd miasta przygotowuje kilka rozwiązań, które mają uspokoić użytkowników targowiska, jednak handlowcy podchodzą do nich sceptycznie, zbierając głosy za pozostawieniem targowiska w tej lokalizacji.

Tu podaj tekst alternatywny

Przeniesienie handlu do lokali na parterach okolicznych budynków

Jednym z rozwiązań jest przeniesienie handlu do parterów okolicznych budynków. Okolica nadal zachowa handlowy charakter, jednak estetyka się poprawi. W tej części śródmieścia wiele lokali świeci pustkami, więc przeniesienie części kupców jest możliwe. Problemem może być koszt najmu, który jest w porównaniu z opłatami na targowisku jest wyższy. Jednak wystarczy się przejść po okolicy by zauważyć, że sklepy o podobnym profilu (sklepy spożywcze, warzywno-owocowe czy odzieżowe) sobie dobrze radzą mimo bliskości targowiska.

Tu podaj tekst alternatywny

Przeniesienie Targowiska

Drugim proponowanym rozwiązaniem jest przeniesienie targowiska kilka ulic dalej. Przygotowano cztery warianty lokalizacji pawilonów handlowych przy ulicy Zygmunta Augusta. Obecnie powierzchnia handlowa na placu Piastowskim wynosi około 2420 m2, a przy ulicy Zygmunta Augusta możliwe byłoby przeznaczenie na ten cel około 3865 m2. W opinii Dyrektora Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Anny Rembowicz-Dziekciowskiej działki należące do miasta przy ulicy Zygmunta Augusta 30 i 34-36 oraz zaplecze działek komunalnych przy ulicy Rycerskiej byłoby dobrym miejscem na zorganizowanie targowiska. Obecnie trwa budowa linii tramwajowej, pętli autobusowej oraz przebudowa ulicy Zygmunta Augusta. Te inwestycje będą dodatkowym atutem, zwiększającym dostęp do tego miejsca nie tylko przez mieszkańców śródmieścia (bliskość osiedli Zawisza, Jachcie, Piaski). Przeniesienie targowiska w to miejsce również umożliwi łatwiejsze korzystanie z niego zmotoryzowanym (miejsca parkingowe poza strefą płatnego parkowania).

Częściowa likwidacja Targowiska

Kupcy chcą iść na kompromis z Urzędem Miasta i zlikwidować połowę targowiska. To rozwiązanie jest jakąś opcją, ale może spowodować konflikt wśród samych kupców konkurujących o pozostanie na targowisku.

Plac Piastowski miejscem rekreacyjnym

W tym momencie trudno sobie to wyobrazić, jednak inne miasta pokazują, że takie rozwiązanie jest możliwe. Często w obszarach ścisłej zabudowy place i tereny zieleni ulegają degradacji. Tak jest również w przypadku Placu Piastowskiego. Przeznaczenie tego miejsca na cele rozrywkowo-rekreacyjne ma wiele zalet. W tej części Śródmieścia trudno szukać jakieś oazy zieleni. Mieszkańcy szukający odpoczynku na świeżym powietrzu praktycznie są ograniczeni do spacerów nad bulwary albo niewielki plac Kościuszki. Pojawienie się nowego zieleńca przyciągnie tam mieszkańców, a rozwój gastronomi i usług może stworzyć alternatywną przestrzeń dla bydgoskiej Starówki. Bliskość Dworca PKP jest również jest atutem. Podróżni czekający na pociąg zamiast spędzić ten czas na dworcu, mogą wybrać się na krótki spacer właśnie w to miejsce. Zieleń ma również wpływ na jakość powietrza oraz mikroklimat. Atrakcyjność otoczenia, wpływa na wartość nieruchomości, gdyż dostępność do terenów zielonych jest coraz bardziej istotna dla poszukujących swojego "M".

Tu podaj tekst alternatywny

Złoty Środek ?

Trudno osiągnąć w takiej sprawie kompromis. Pozostawienie tego miejsca w takim stanie było by ignorancją ze strony urzędu miasta. Plac Piastowski odrzuca estetyką i przyciąga ludzi wyłącznie funkcją handlową. Takie miejsca nie muszą straszyć. Stworzenie nowego targowiska, komfortowego dla sprzedających, jak i kupujących jest potrzebne, ale niekoniecznie w tej lokalizacji, gdyż inne miejsca dają więcej możliwości rozwoju. Całkowita rezygnacja z funkcji handlowo-usługowej też nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż bydgoszczanie są przyzwyczajeni do tego miejsca (np. można by było organizować cykliczne jarmarki). Połączenie funkcji handlowej z rekreacyjną jest możliwe, ale jedno jest pewne, likwidacja targowiska w takiej formie jest nieunikniona. Miejmy nadzieje, że Urząd Miasta stworzy nowy urokliwy zakątek miasta przy jednoczesnej organizacji nowej przestrzeni handlowej i żadna ze stron nie będzie poszkodowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto