Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec z nudą i ziewaniem w szkole

Redakcja
Czas też ograniczyć wkuwanie i postawić na kreatywne myślenie wśród uczniów.

Taką próbę podjęła prof. Ewa Filipiak z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, która we współpracy z kuratorium przygotowuje właśnie nowatorski program rozwijania zdolności uczenia.

Jest on efektem przeprowadzonych przez nią wcześniej badań. Ich celem była diagnoza zdolności uczenia się oraz jej motywacji i strategii wśród uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum. Wyniki niepokoją.

Myślenie twórcze sprawia trudności
Okazało się, że uczniowie mają problem z poznawaniem, ocenianiem, pamięcią a przede wszystkim z myśleniem twórczym. Spore trudności sprawia im rozumienie pojęć, a ich uczenie jest powierzchowne, bez dociekania głębszego sensu. - Szkoła jest zniewolona encyklopedyzmem. Zbyt mało w niej rozwijania myślenia, rozumowania i interpretacji. Dla ucznia i rodzica bardziej liczy się produkt, czyli efekt klasówki, egzaminu niż proces, czyli rozumienie wiedzy i umiejętność wykorzystania jej w przyszłości - wyjaśnia prof. Ewa Filipiak.

Pamiętają numer gadu-gadu
Nie najlepiej, szczególnie wśród gimnazjalistów, wypadło także zapamiętywanie długich informacji słownych. Co ciekawe, ci sami uczniowie świetnie zapamiętują numery gadu gadu, kod PIN telefonu kolegi, czy rejestracje samochodów.

Okazuje się, że im dziecko starsze, tym bardziej nasila się jego niepokój związany z uczeniem, pisaniem sprawdzianów. Młodzi gimnazjaliści uczą się nie tyle dla siebie, ile dla wymagających jak najlepszych rezultatów rodziców. „Kują” do kolejnych sprawdzianów i egzaminów i nawet przez chwilę nie myślą, że zamiast tego można by się było tą wiedzą upajać.

Nowatorski program, który jest właśnie przygotowywany, ma stanowić pomost między teorią a praktyką. Pierwszym krokiem ku temu jest już nawiązanie współpracy naukowców Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego z kuratorium oświaty. - Do tej pory nauczyciel był zniewolony administracyjnie i biurokratycznie. Reforma edukacji przyniosła nauczycielom odpowiedzialność za rozwój i edukację dziecka oraz wolność w zakresie tworzenia autorskich programów nauczania. Jednak nauczyciele nadal są przytłaczani masą zbędnej dokumentacji. Pewnie spora grupa nie jeden raz pomyślała sobie, że warto by było coś zmienić w sposobie nauczania, ale brakowało im na to odwagi - stwierdza Filipiak.

Nauczyciele są otwarci na zmiany
- Czy nie obawia się więc pani oporu z ich strony? - dopytuję zaciekawiona. - W ogóle. Nauczyciele w środowisku bydgoskim są otwarci na zmiany i innowacje. Jestem przekonana, że nowy projekt zajęć zorientowanych na rozwijanie zdolności uczenia się zostanie przez nich przyjęty z entuzjazmem - zapewnia.

Winę ponoszą rodzice
Za niepokojący stosunek uczniów do nauki odpowiada nie tylko skostniały system edukacji, ale także rodzice. - Powiedzmy sobie szczerze - jak wielu z nas pyta się swoich dzieci po powrocie ze szkoły o to, czego się dzisiaj nowego nauczyły? Zaledwie garstka. Za to niemal codziennie pojawia się pytanie - jaką ocenę dostałeś i jaką ocenę otrzymał X, najlepszy uczeń w klasie - tłumaczy pani profesor. - Skoro więc już rodzice nastawieni są na końcowy produkt, a nie na sam proces nauczania, to czego tu oczekiwać od dziecka ? - pyta zaniepokojona.

Nowatorski projekt najprawdopodobniej już w najbliższym roku szkolnym trafi do nauczycieli. Będzie miał postać dobrowolnych kursów. Niewykluczone, że na jego podstawie powstaną też studia podyplomowe.

Wspomaganie a nie wytykanie
- Naszym celem jest wspomaganie doskonalenia nauczycieli, a nie wytykanie im, że czegoś nie potrafią. Dlatego zajęcia z innowacyjnej metodologii pracy będą skierowane tylko do chętnych. A wierzę, że ich nie zabraknie - stwierdza Ewa Ludwikowska, wicekurator oświaty. - Będzie to taki powiew świeżości w szkolnictwie - dorzuca zadowolona.

Zobacz też:


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto