Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konsultant laktacyjny w Szpitalu Biziela pomoże Ci w karmieniu dziecka

Dorota Kowalewska
Dorota Kowalewska
Światowy Tydzień Karmienia Piersią obchodzimy w Polsce od 26 maja do 1 czerwca.

Mija już przeszło dwadzieścia lat od chwili, gdy na świecie rozpoczęto kampanię na rzecz rozpowszechnienia karmienia piersią.

W Polsce ta inicjatywa intensywnie rozwijała się w latach 90. Zaowocowała powstawaniem szpitali przyjaznych dziecku, w których w szczególny sposób promuje się karmienie piersią.

Rozpowszechnianie tej idei sprawia, że coraz więcej kobiet karmi swoje dzieci piersią. To ważne, bo dzięki temu niemowlęta są zdrowsze i lepiej się rozwijają.

- To prawda, kobiece mleko jest wyjątkowym pokarmem, idealnie dopasowanym do potrzeb niemowlęcia. - mówi psycholog mgr Halina Gorzelak, konsultant laktacyjny w Szpitalu Uniwersyteckim II im J. Biziela w Bydgoszczy - Nie tylko odżywia dziecko ale również je chroni, poprzez zawarte w nim przeciwciała. Wieloma czynnikami wpływa stymulująco na rozwój układu nerwowego oraz dojrzewanie przewodu pokarmowego. Nieodłącznym aspektem karmienia piersią jest bezpośredni i częsty kontakt matki z dzieckiem co sprzyja powstawaniu unikalnej, pozytywnej więzi między nimi.

Jestem szczupła, moje mleko na pewno nie jest dobre dla dziecka.
- Nie ma znaczenia, czy matka odżywia się doskonale, czy nie je do syta. Obie wytwarzają, właściwy dla ich dzieci, pokarm. Mleko matki ma stałą zawartość białka, laktozy. Całkowita zawartość tłuszczu w niewielkim stopniu zależy od sposobu odżywiania - komentuje nasz konsultant – Muszą być naprawdę ważne przyczyny, aby kobieta nie mogła karmić. Czasem jest to ciężka choroba, pewne leki, które nie mogą być stosowane w czasie karmienia piersią. Ale to są rzadkie przypadki. Matki czasami nie karmią, bo mają trudności z którymi nie mogą sobie poradzić. Dlatego uważam, że wiele zależy od motywacji kobiety do karmienia piersią. Nie bez znaczenia jest też wsparcie udzielone młodej matce przez rodzinę oraz personel medyczny. Umiejętna pomoc w momentach kryzysowych może zdziałać wiele dla zachowania karmienia piersią. Są kobiety, które wybierają inny sposób żywienia swojego dziecka. Ważne, aby tego wyboru dokonywały w sposób świadomy uwzględniając potrzeby maleństwa.

Bank Mleka
- Bywa jednak tak, że dziecko nie może być karmione pokarmem własnej matki. To rzadkie przypadki, ale się zdarzają. Wtedy zamiast wprowadzenia sztucznej mieszanki można skorzystać z banku mleka. Niestety, jeszcze nie w Polsce.
Pierwszy Bank Mleka powstał na początku XX wieku w Wiedniu. Drugi, w 1910 r. we Lwowie, czyli na terenie Polski.
Idea polega na tym, że rekrutuje się dawczynie mleka wśród zdrowych matek karmiących własne dzieci, odbiera od nich pokarm, a następnie, po przeprowadzeniu serii kontrolnych badań i pasteryzacji, przekazuje go potrzebującemu dziecku. Są plany, aby w Polsce również funkcjonowała taka placówka. Ma powstać w Warszawie, ale ze względu na to, że takie mleko może być długo przechowywane, będzie służył dzieciom w całej Polsce.

Na całym świecie m.in. w Wielkiej Brytanii, Brazylii, Bułgarii, Chinach, na Słowacji, w Finlandii, Francji, Niemczech, Grecji, Japonii, Norwegii, Szwecji, Szwajcarii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Włoszech, powstają banki mleka, które z powodzeniem funkcjonują w porozumieniu ze szpitalnymi oddziałami pediatrycznymi i neonatologicznymi.

Kapusta na zimno
Wiele kobiet ma problemy z piersiami w czasie karmienia. Tworzą się guzy, bolą piersi. W aptekach jest mnóstwo kremów, które mają pomóc w problemie. Doświadczone matki podpowiadają jednak, że domowe sposoby są najskuteczniejsze.
- Chodzi o to, aby przed karmieniem ułatwić wypływanie pokarmu. – instruuje Halina Gorzelak - Można wziąć ciepły prysznic, zrobić okład z ciepłej pieluchy. Wtedy mleko łatwiej wypływa. Szalenie ważne jest, by prawidłowo przystawione dziecko opróżniło pierś. Po zakończeniu karmienia trzeba zadbać o schłodzenie piersi. Najskuteczniejsze są zimne okłady. Okład musi być bardzo zimny i poleżeć na piersi przez kilkanaście minut. Może to być dobrze schłodzona wkładka żelowa owinięta w materiał, albo właśnie zimnie liście kapusty. Obkurczają się wtedy kanaliki w piersi i nie tworzą bolesna zgrubienia.

Ssaki lubią ssać
- Odruch ssania jest tak naturalny jak oddychanie. Ale to, że dziecko rodzi się z tym odruchem nie znaczy, że będzie potrafiło skutecznie się najeść. Ważne jest to, jak matka przystawia dziecko do piersi – tłumaczy mgr Gorzelak – Trzeba zwrócić na to uwagę , bo prawidłowe przystawienie zwiększa efektywność ssania i zapewnia prawidłową pracę piersi. Można się tego nauczyć. Bywa, że matka dwoje dzieci karmiła bez problemu, a trzecie źle łapie brodawkę. Każde dziecko jest inne i trzeba o tym pamiętać.

Co kobieta ma wspólnego z krową?
- Właściwie niewiele. A to właśnie na bazie krowiego mleka tworzy się modyfikowane mleko dla dzieci – mówi pani Halina. - Oczywiście, producenci starają się je tak dostosować, aby jak najdokładniej przypomniało mleko mamy, lecz nie zawiera ono pewnych, niezbędnych, żywych struktur. Mleko każdego ze ssaków jest dostosowane do tego, aby jak najlepiej zaspokoić potrzeby własnego potomstwa. Więc nie łudźmy się, że nie ma znaczenia, czy dziecko dostanie pokarm od mamy czy z sztuczny. Są rzeczy niezastąpione. Bezcenne. Jedna z takich rzeczy to pokarm matki. – kończy nasz specjalista.

Halina Gorzelak jest z wykształcenia psychologiem. Zdobyła tytuł Międzynarodowego Konsultanta Laktacyjnego IBCLC. Pracuje na oddziale położniczym w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im Jana Biziela w Bydgoszczy.

Zobacz też:



od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto