Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Parlamentarny Zespół ds. Ochrony Zwierząt. Łukasz Gibała i Daria-Gosek Popiołek ze wspólnym projektem ws. zakazu fajerwerków

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
We wtorek 23 stycznia, w polskim Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Praw Zwierząt w sprawie zakazu sprzedaży fajerwerków. W jego trakcie posłanka Daria Gosek-Popiołek zaprezentowała propozycję rozwiązań legislacyjnych, dotyczących zakazu używania wyrobów pirotechnicznych, przygotowaną wraz ze stowarzyszeniem “Kraków dla Mieszkańców” i jego liderem Łukaszem Gibałą. Pojawiła się też druga nie mniej ciekawa propozycja autorstwa posłanki KO.

Spotkanie rozpoczęła mecenas Katarzyna Dobczewska, która przedstawiła uwarunkowania prawne dotyczące sprzedaży fajerwerków.

- Jest to kwestia regulowana przez Kodeks Wykroczeń. Na większości terytorium Polski przyjmuje się, że fajerwerki odpalać można na terenach publicznych od 31 grudnia do 1 stycznia. Są wyjątki np. w Zakopanem, gdzie taki zakaz obowiązuje przez cały rok ze względu na dobro zwierząt. Niestety jak pokazuje choćby tegoroczne odpalenie fajerwerków w Dolinie Pięciu Stawów - ten zakaz nie jest przestrzegany. Niestety na terenach prywatnych praktycznie można strzelać przez cały rok. - mówiła mecenas.

W kwestii kar za używanie fajerwerków policja może ukarać delikwentów jedynie w przypadku zakłócania porządku czy ciszy nocnej po godzinie 22.

-Statystyki pokazują, że tysiące zwierząt umierają na zawał serca i ucieczek na oślep bez możliwości powrotu. W 2008 roku Włoskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt podało, że można mówić o liczbie ponad 50 tys. zwierząt, w tym 7 tysiącach psów i kotów, które padają ofiarami fajerwerków podczas jednej nocy Sylwestrowej - mówiła mecenas.

Podczas posiedzenia zaprezentowano też dwa projekty ustaw. Pierwszy posłanki Katarzyny Piekarskiej, który wprowadza odrodzony w czasie zakaz używania petard, z możliwością by gminy na podstawie uchwały dopuszczały używanie wyrobów pirotechnicznych.

Drugi dokument, to projekt Darii Gosek-Popiołek i Łukasza Gibały, który wprowadza rozwiązanie, na mocy którego rada gminy może, w drodze uchwały, wprowadzić zakazy wykorzystywania wyrobów pirotechnicznych widowiskowych.

-Teraz uchwały, które przyjmują gminy bywają uchylane przez organ nadzorczy czyli wojewodę (tak było w Krakowie), ponieważ pojawiają się opinie, że nie ma jednoznacznych podstaw do tego, by gminy przyjmowały takie uchwały. Uważamy jednak, że takie działania, które do tej pory były podejmowane przez gminy czyli np akcje infomacyjne - to jest zdecydowanie za mało - mówiła posłanka

Obawy związane z krakowskim projektem wyraziła m.in. dyrektor Poznańskiego Zoo dr Ewa Zgrabczyńska, która wskazała, że sam pomysł by dać gminom wybór co do chęci wprowadzenia zakazu bądź nie jest zrozumiały, ale wystarczy wyobrazić sobie, że pewna grupa/lobby wywrze nacisk na gminę i w jednych samorządach będzie zakaz przestrzegany surowiej, a w innych mniej.

Barbara Borzymowska, pisarka i psycholog zwierzęcy zaznaczyła, że nie wierzy w możliwość sankcjonowania przepisów w obydwu przypadkach.

- Weźmy pod uwagę Wrocław. Miasto w, którym się nie strzela, wolno tylko w dniach 31 grudnia-1 stycznia. No i co z tego? Jak niektózy strzelają już dwa tygodnie przed Sylwestrem i dwa tygodnie po. Teoretycznie można tych wszystkich ludzi karać, jak to zrobić?. Jedynym sposobem byłby całkowity zakaz sprzedaży i posiadania fajerwerków. - mówiła

Większość obecnych przedstawicieli organizacji pozarządowych tak jak Zoja Żak ze społecznej akcji "Podaruj ciszę", stwierdziła, że przychyliłaby się do propozycji całkowitej sprzedaży fajerwerków ponieważ szkody jakie wyrządzają fajerwerki zwierzętom, ludziom czy środowisku są niepodważalne. -Dopóki nie nastapi całkowity zakaz używania środków pirotechnicznych przez osoby fizyczne w swoich ogródkach i na ulicach problem będzie istniał.- mówiła.

Daria Gosek-Popiołek uważa, że organizacje mają w tej kwestii racje, ale obawia się, że nie będzie większości sejmowej do poparcia takiego rozwiązania.

- W mojej ocenie oba projekty to trochę takie projekty na teraz, przejściowe. Zanim doczekamy się kompleksowych rozwiązań, o których mówią i o wprowadzenie których apelują organizacje pozarządowe. Przed nami teraz spotkania z ministerstwem administracji i spraw wewnętrznych i innymi. Będziemy z posłanką Katarzyną Piekarską walczyć, by choć jedno,nawet najbardziej kompromisowe rozwiązanie przyjąć w tym roku - mówi nam posłanka Daria Gosek-Popiołek.

Internetowi oszuści w natarciu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto