Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kramberry, czyli streetwear przez duże S [wywiad]

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
Na temat imprezy modowej Kramberry, która odbędzie się 18 ...
Na temat imprezy modowej Kramberry, która odbędzie się 18 ... organizator
Na temat imprezy modowej Kramberry, która odbędzie się 18 czerwca w klubie Tabu, rozmawiamy z organizatorami - Edytą i Wojtkiem.

Kramberry to nie będą zwykłe targi modowe.

Edyta: To nie będą zwykle targi modowe, ponieważ do Bydgoszczy przyjadą młodzi projektanci z całej Polski.

Wojtek: Nie skupiamy się tylko na projektantach, ale też na wybranych przez nas sklepach. Przede wszystkim takich, których nie ma w Bydgoszczy, a ich produkty nie są dostępne w naszym regionie. Mówimy głównie o sklepach internetowych. Chcemy przez to pokazać, że ubrania można kupować nie tylko w znanych wszystkim sieciówkach. Wystawcy zaprezentują totalnie inną i oryginalną odzież. Wiemy, że wiele osób z Bydgoszczy wyjeżdża do innych miast, by nabyć takie wyjątkowe rzeczy. Podczas Kramberry będą je mieli na wyciągnięcie ręki.

Edyta: To będzie pierwsza tego typu impreza w naszym regionie! Takie wydarzenia organizowane są w największych miastach w Polsce.

Oprócz mody, na imprezie zaprezentowana zostanie także muzyka i sztuka.


Wojtek:
Poprzez sztukę rozumiemy właśnie projektantów, którzy tworzą swoje ubrania. Podczas Kramberry będzie miała miejsce także kolejna wystawa z cyklu  Re:Format. Odwiedzi nas po raz kolejny Oskar Podolski, który sam również jest projektantem. Projektuje dla wielu polskich firm takich jak: Dill / Mass / Moro / Alkopoligamia / Outside Wear.

Edyta: Na imprezie obecna będzie także muzyka. W ciągu dnia, kiedy odbywać się będą targi, zagra kilku lokalnych DJ-ów. Żeby było przyjemniej.

Wojtek:
Zagra dla nas Kixnare z Krakowa. Nie słyszałem, żeby grał wcześniej w Bydgoszczy. To również jest osoba związana ze streetwear, czyli modą uliczną. Kixnare występował podczas imprez otwierających różnego rodzaju sklepy z odzieżą podobną do tej, którą zaprezentujemy podczas Kramberry.  To nie jest przypadek, że zaprosiliśmy właśnie jego. Te ubrania i Kixnare mają w pewnym sensie wspólny mianownik.

Czy możecie stwierdzić, że w Bydgoszczy i regionie jest grupa ludzi, która zainteresuje się Kramberry?

Edyta: Istnieje wiele osób, które tak, jak my, na co dzień interesują się szeroko pojętą sztuką i modą.

Wojtek: Podczas różnych imprez widzimy, że ludzie noszą ubrania od projektantów i ze sklepów, które przyjadą na Kramberry. Może to nie jest wynik pasji, ale po prostu tego, że udało im się trafić na coś fajnego. My chcielibyśmy pokazać im także inne sklepy i udowodnić, że coś takiego może się w naszym mieście przyjąć.

Edyta: Chcielibyśmy także, żeby na imprezę przyszły osoby, które nie znają tych marek i produktów.

Wojtek: Kiedy wybieraliśmy sklepy, dokonaliśmy pewnej selekcji. Dla każdego coś fajnego.

Edyta: Żaden projektant nie znajdzie się na Kramberry przypadkowo.

Wojtek: Każdy z nich ma jakiś związek z designem, streetwearem, sztuką i projektowaniem.

Edyta: Trzeba dodać, że to nie będą tylko ciuchy, ale także buty, czapeczki, nerki, torby. Nawet takie rzeczy, jak rowery miejskie, na które jest teraz wielki boom.

Wojtek: Chcemy pokazać, że tacy kreatywni ludzie, sklepy i marki istnieją, ale niestety są dostępne w innych miastach. Dla nich to też jest dobra okazja, by pokazać się poza swoim miastem, regionem i przyjechać do nas, do Bydgoszczy. Niektórzy nie wiedzą o istnieniu takich sklepów, a czasami jest im po prostu ciężko do nich dotrzeć, bo momentami naprawdę trzeba zainteresować się tym tematem, żeby wiedzieć, że istnieje naprawdę fajny projektant i prezentuje swoje produkty na przykład w Krakowie.

Edyta:
Nawet jeśli ktoś miał już kontakt z którymś ze sklepów w Internecie, teraz będzie miał okazję dokładnie obejrzeć produkt, przymierzyć go i porozmawiać z producentem. Kupując w necie, nie ma takiej możliwości. Poza tym, na Kramberry nie ma czegoś takiego, jak koszty przesyłki!

Wojtek: Niektórzy wyznają zasadę: nie kupię, bo nigdy tego nie przymierzyłem. Na Kramberry nie będzie z tym problemu. Może komuś uda się poznać kogoś fajnego i nawiązać współpracę? Chcielibyśmy, aby naszą imprezę odwiedzili także artyści, którzy będą mieli okazję porozmawiać z wystawcami i stworzyć razem coś wyjątkowego.

Edyta: Może się okazać, że na imprezę przyjdą osoby, które w domu też próbują robić coś w tym kierunku.

Wojtek:
Mamy nadzieję, że ta impreza pokaże każdemu, kto tworzy "schowany" gdzieś w domu, że warto to pokazać innym. Chcemy pokazać, że jeśli robimy coś swojego i z pasją, warto wyjść z tym do ludzi.

Jacy wystawcy przyjadą na Kramberry?

Wojtek: Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że na pewno pojawi się łódzki „Pan tu nie stał", gdyński "Online Shop", warszawski "Street Supply", przyjadą projektanci z firmy "Mleko", "Nenukko"… Na stronie internetowej Kramberry na bieżąco dodajemy informacje o wystawcach i dołączamy linki do sklepów internetowych i stron, gdzie można zapoznać się z ofertą i cenami.

Edyta: Będą firmy z Bydgoszczy: "4freaks" i nasza znajoma projektanta, która tworzy koszulki  - Paku. Zatem warto podkreślić, że pamiętamy także o artystach z naszego miasta.


Czytaj też:**Serwis Juwenalia w Bydgoszczy 2011**



Czy odbędą się kolejne edycje Kramberry?


Wojtek:
Jeśli wszystko się uda, to myślę, że jak najbardziej jesteśmy chętni do tego, by organizować kolejne edycje. Myślę, że im większe doświadczenie, tym będzie nam łatwiej, bo póki co tak dużego eventu kolektyw Bestrona nigdy nie robił.

Edyta: Dla każdego z nas to jest czysta przyjemność. Nikt nas do tego nie zmusza. Robimy to, bo chcemy i w dodatku nawzajem się nakręcamy.

Wojtek: W przyszłości moglibyśmy postarać się o większa ilość wystawców. Mamy nadzieję, że będzie to wydarzenie, które zapisze się cyklicznie w kalendarzach artystów i ludzi tym zainteresowanych.

Dlaczego impreza odbędzie się w klubie Tabu?

Edyta: Od zeszłego roku Bestrona organizuje w Tabu cykl wystaw Re:Format. Współpracujemy z Tabu dość intensywnie. Po raz kolejny w tym klubie zaprezentuje się zaproszony przez nas Oskar Podolski.

Wojtek: Tabu to rozpoznawalne miejsce w naszym mieście. Klub jest bardzo otwarty na tego typu wydarzenia.

Jak możecie zachęcić do uczestnictwa w Kramberry?

Edyta: To będzie pierwsza tego typu impreza w Bydgoszczy i regionie. Co mnie, jako kobietę, przekonuje do tej imprezy? Do jednego miejsca przyjeżdżają różni wystawcy, którzy są na maksa oryginalni. Na Kramberry będzie można się ubrać nieprzeciętnie.

Wojtek: Jeśli ktoś chce zobaczyć coś nowego, oryginalnego, sklepy, które można spotkać w większych miastach w Polsce, to jak najbardziej zapraszamy. Warto dodać, że wejście na imprezę nic nie kosztuje. Trzeba tam być!

Rozmawiała Marta Czarnecka

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto